FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!
O przekrętach po raz pierwszy zrobiło się głośno w 2018 roku. Wtedy to, na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, funkcjonariusze ABW zatrzymali dwie osoby, współpracujące z Galerią New Form.
Obojgu zatrzymanym przedstawiono zarzuty popełnienia oszustw dokonanych wspólnie i w porozumieniu z Joanną Segelström w związku z fikcyjnym obrotem dziełami sztuki i tzw. piramidą finansową stworzoną wokół podmiotu o nazwie Galerii New Form z siedzibą w Trelleborgu w Szwecji. Zarzuty obejmują prowadzenie bez zezwolenia działalności polegającej na gromadzeniu środków pieniężnych osób fizycznych i prawnych w celu obciążenia ich ryzykiem oraz doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem klientów Galerii New Form - informuje Prokuratura Regionalna w Białymstoku.
Staną przed sądem i będą odpowiadać z wolnej stopy, ale głównodowodząca oszustwem jest nieuchwytna dla wymiaru sprawiedliwości.
53-letnia dziś Joanna Segelström i jej syn Mikael, którym zarzuca się oszustwo i pranie brudnych pieniędzy, uciekli. Wciąż ukrywają się przed organami ścigania i od trzech lat są poszukiwani międzynarodowym listem gończym. Według naszych ustaleń nastoletnia Joanna mieszkała na wadowickim osiedlu Kopernika wraz z rodziną.
Polskie panieńskie nazwisko też miała na literę S. Jest nawet absolwentką prestiżowego liceum Wadowity, tego samego, do którego uczęszczał Karol Wojtyła - mówi Gazecie Krakowskiej Paweł, mieszkaniec Wadowic, były sąsiad jej rodziców.
Pochodząca z Wadowic kobieta jeszcze w latach. 80., zaraz po maturze, wyjechała do Szwecji za pracą. Tam ułożyła sobie życie i całkowicie odcięła się od bliskich z Wadowic. Byli w szoku, gdy po latach wyszła na jaw jej działalność.
Kobieta, już pod nazwiskiem byłego męża, Szweda, prowadziła galerie dzieł sztuki w kilku krajach: Szwecji, Polsce, Hiszpanii i USA.
Mimo że działalność gospodarcza prowadzona przez właścicielkę galerii wpisana została na listę ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego, potencjalny zysk skusił wiele osób. Na liście poszkodowanych są m.in. popularna aktorka Grażyna Wolszczak, a nawet prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Poszkodowanych jest znacznie więcej. Założyli nawet specjalną grupę na Facebooku.
Inwestycja polegała na nabyciu od właścicielki galerii dzieł sztuki (głównie rzeźb) z opcją jego jednoczesnego odkupienia przez tę samą galerię po upływie określonego czasu. Zysk inwestora w zależności od zainwestowanej kwoty wahał się od 15 do 18 proc. w skali roku. Wielu inwestorów nie odzyskało zainwestowanych środków. Joanna uciekła z pieniędzmi.
Funkcjonariusze ABW przeprowadzili czynności procesowe w postaci przeszukań lokali użytkowych w kilkunastu miejscach na terenie kraju, przeszukali prywatne adresy i miejsca prowadzenia działalności gospodarczych pośredników. Pochodzącej z Wadowic kobiety podejrzanej o oszustwa nie znaleźli, nie może odszukać jej też Interpol, mimo że jej rysopis rozesłany został do 190 krajów świata.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Armia Czerwona zamiast Jana Pawła II. Tak było kiedyś w Wadowicach
- Zobaczcie, co potrafi kultowy stary Star C660! [ZDJĘCIA)
- Wadowice. TOP 10 mieszkań według ceny za metr kwadratowy
- Wadowice. Festyn harcerski w parku miejskim [ZDJĘCIA]
- Pielgrzymi dotarli do Kalwarii Zebrzydowskiej [ZDJĘCIA]
- Inauguracja roku szkolnego 2021/2022 w papieskim liceum
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
