Warszawa: Gdzie jest pyton tygrysi? Nowe ślady nad Wisłą. Poszukiwania węża w okolicach miejscowości Gassy i Cieciszew MAPA Policja ostrzega

red
Wylinkę o długości 5 metrów znaleziono w niedzielę w okolicach Konstancina
Wylinkę o długości 5 metrów znaleziono w niedzielę w okolicach Konstancina Fundacja Animal Rescue Polska
Kolejny dzień trwają poszukiwania pytona tygrysiego, którego wylinkę znaleziono w niedzielę 8 lipca nad Wisłą na terenie gminy Konstancin-Jeziorna. Służby ostrzegają mieszkańców przed spacerami w okolicy rzeki i apelują o ostrożność.

Gdzie jest pyton tygrysi?

Poszukiwania groźnego węża trwają od kilku dni. Wylinka, czyli zewnętrzna część powłoki węża zrzucana podczas linienia, została znaleziona na wysokości miejscowości Gassy i Cieciszew w niedzielę (8 lipca) po południu. Po zmierzeniu, zrzucona skóra miała 5,3 metra długości oraz obwód ok. 50 centymetrów.

– Specjalista po oględzinach wylinki powiedział nam, że jest to samica o długości od czterech do sześciu metrów – powiedział Dawid Fabjański z Animal Rescue Polska.

Nowe ślady węża

- Strażnicy Fundacji Animal Rescue odnaleźli kolejne ślady świadczące o przebywaniu tego węża w przeszukiwanym przez nas miejscu. Na miejscu są już patrole policyjne i rzeczne. Stan wody jest bardzo niski, dlatego liczymy na szybkie znalezienie węża - powiedział nam kom. Jarosław Sawicki z policji w Piasecznie.

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę. Proszą również o powstrzymanie się od spacerów szczególnie w rejonach miejscowości Gassy i Cieciszew w rejonie przyległym do rzeki.

– Ogólnie jest taka zasada, że wąż o długości powyżej dwóch metrów jest zagrożeniem dla człowieka – stwierdziła Magda Fabiszewska-Jerzmańska z wrocławskiego zoo.

- Liczymy na to, że osoby obce nie będą zakłócały poszukiwań. Bardzo prosimy, by zachować bezpieczeństwo i nie przychodzić jednak do tej strefy zamkniętej przez nas. Ona jest oznaczona w tej chwili i to na pewno nam pomoże w naszej pracy - apeluje Sawicki i dodaje: - Wąż może być bardzo niebezpieczny. Nie chcielibyśmy zamienić tej sprawy na sprawę innego typu, niż poszukiwanie węża. Teren jest odpowiednio oznakowany, osoby przebywające w pobliżu odpowiednio informowane i prosimy się do tego stosować.

– Zdarzały się przypadki uduszenia i pożarcia dzieci, a także dorosłego człowieka – powiedział Włodzimierz Stanisławski z łódzkiego zoo.

Nocne poszukiwania węża (w nocy z 9 lipca na 10) nad jeziorem w Cieciszewie ujawniły nowe ślady bytności gada. Policjanci zauważyli nad Wisłą świeże ślady na piasku i błocie bagiennym, czyli odwzorowanie poruszania się pytona tygrysiego.

Na godzinę 12:00 starosta powiatu piaseczyńskiego zwołał sztab kryzysowy w tej sprawie, aby omówić wczorajsze doświadczenie i podzielić pracę w dniu dzisiejszym.

Zgłoszenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pyton Jacek z Wisły
Cześć ludzie. Słuchajcie, to ja - Pyton. Nazywam się Jacek i chcę przeprosić zacnych mieszkańców tego pięknego kraju i jego miast za to, że ich straszyłem. Postanowiłem uciec z domu, zrobić zapasy w Toruniu i teraz płynę do mojej ukochanej. Na imię jej Nessy, mieszka w Szkocji. Bywajcie Polacy w zdrowiu i dostatku.
T
Tomek
No bo może niektórzy nie pasjonują się futrzakami?
Sądzę że zdziwił byś się jak wielu ludzi pasjonuje się i choduje zwierzaki egzotyczne, ptaszniki, różnego rodzaju jaszczurki czy właśnie węże.
I co w tym złego? Węża kupił jakiś debilizm który go potem jak się zrobił za duży - wyrzucił. I od razu ura bura na cały kraj, a tym czasem o tym że średnio raz w tygodniu, źle ułożony "piesek" odgryzie komuś pół twarzy masz tylko mała wzmiankę, i nikt się na portalach czy wiadomościach tym specjalnie nie interesuje, chyba że osoba bez twqrzy/życia jest dzieciak.
Typowe polactwo cebulactwo.
o
owen.alexandro
w dzikim kraju w niemczech zaplacil by za to ale w kraju gdzie krol to JezUS chrystUS i coraz wiecej rodakow ukrainy hahha
b
bart
Tak dużym okazem zazwyczaj się chwalą czyli nie powinni mieć problemu ze znalezieniem właściciela. Był filmik z chłopak ok 22 lat na oko w pokoju i takiej wielkości pyton tygrysi - 2 dni temu widzę iż usunięty. Wcale bym się nie zdziwił gdyby szukali właśnie tego węża - facet Polak i z filmu (widok za oknem) na 80% Warszawa dla mnie.
e
erg
Ten wąż nie ma nic wspólnego z miastem .
Nie mógłby tak urosnąć w przeciętnym warszawskim mieszkaniu ...
prędzej na podmiejskiej działce redaktora jakiejś stołecznej gazety .
Prawdopodobnie jest to wąż uciekinier lub podrzutek
hodowany w stodole któregoś z "warsiawiaków"z okolicznej gminy .
o
oko
Żeby się prawidłowo rozwijać , 6 metrowy pytonek musi sporo zjeść ... więc gdy koszty
jego utrzymania przekroczyły możliwości właściciela , zwierzak znalazł się w rzece .
Niestety nasze prawodawstwo kuleje i pytonów nie zapisano w ustawie .
Błąd można naprawić , wystarczy przesłać ustawę do uzupełnienia .
N
Nisia
Tylko tyle znasz z angielskiego, że trzeba pisać od czapy.... związku z artyk. ni ma
N
Należy coś wyjaśnić
Niektórzy interesują się innymi zwierzętami niż pieski i kotki, egzotyczne zwierzęta są dla wybranych i fakt, że człowiek, który chce nabyć takie zwierzę( zaliczam tu zwierzęta potencjalnie niebezpieczne) powinni mieć kompetencje do posiadania takich okazów, dla miłośników gadów to nie problem, a dla tych co bezmyślnie kupują takie zwierzęta i mają problem, bo z małego wężyka wyrósł po sześciu latach potężny wąż to nikt i nic nie pomoże
a
andi
Gdyby odnalazł się właściciel tego węża to powinien zostać obciążony kosztami całej akcji poszukiwania węża . Nie rozumiem dlaczego ludzie kupują lub przemycają do Polski takie zwierzęta , gady . Dlaczego nie trzymają sobie kotka tyle zwierząt jest ich jest w schroniskach .
T
Też, tak sobie a muzom !
Practice makes perfect ! Tak więc "ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć !"
Wróć na i.pl Portal i.pl