Pożar na Bielanach. Spłonął magazyn Lidla
W poniedziałek nad ranem w supermarkecie Lidl na warszawskich Bielanach wybuchł pożar. Około godziny 4 ogień dostrzegł jeden z pracowników nocnej zmiany. Tej nocy w sklepie pracowały 4 osoby. Wszyscy opuścili sklep o własnych siłach, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. Jak dowiedziało się Nasze Miasto, pracownikom sklepu zakazano udzielania informacji na temat tego zdarzenia mediom.
Pierwsze wozy strażackie dotarły na miejsce kilkanaście minut po godzinie 4. Chwilę po tym zawaliła się część dachu płonącego budynku. Na miejscu pracowało 25 wozów i 75 strażaków. Swoje czynności prowadzili również funkcjonariusze policji, którzy po zakończeniu akcji gaśniczej będą ustalać przyczyny pożaru.
Nad częścią magazynową pod wpływem ognia część konstrukcji dachowej uległa zawaleniu. Można powiedzieć, że sytuacja jest opanowana. Będziemy prowadzić działania rozbiórkowe i dogaszać elementy konstrukcji dachu w części handlowej - mówił po godz. 7 w Radiu dla Ciebie mł. kpt. Michał Skrzypek ze stołecznej straży.
Pożar części magazynowej supermarketu został opanowany dopiero po godzinie 9. Jak relacjonowała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie - aktualnie trwa dogaszanie zarzewi ognia oraz sprawdzanie konstrukcji budynku. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
