Wasia, pies z Ukrainy, przeszedł wojenne piekło. Do zdrowia dochodzi w Bydgoszczy

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Wasia ma szansę na nowe życie. Dochodzi do siebie w ośrodku rehabilitacji zwierząt w Bydgoszczy.
Wasia ma szansę na nowe życie. Dochodzi do siebie w ośrodku rehabilitacji zwierząt w Bydgoszczy. Monika Rasmus-Rybicka/Nadesłane
To prawdziwy wojownik. Wasia to duży pies rasy Cane Corso, który służył w armii ukraińskiej i brał udział w działaniach frontowych. Kilka miesięcy temu trafił do Polski po tym, kiedy utknąwszy w zasiekach z drutu kolczastego odgryzł sobie łapę, by się ratować. Ma już protezę, a w Bydgoszczy uczy się chodzić.

Już od kilku lat wojsko było domem Wasi. Niestety w ubiegłym roku pies przeszedł istne piekło, kiedy utknął w ostrych zasiekach na ukraińskim froncie. Wpadł w pułapkę w pobliżu okopów wroga. Do żołnierzy wrócił bez jednej kończyny. Odgryzł ją sobie, by się ratować.

Zobacz wideo: Wilki w gminie Zławieś Wielka

od 16 lat

- Zazwyczaj, by u zwierzęcia zadziałał instynkt przetrwania, musi minąć znacznie dłuższy czas. Natomiast Wasia zrobił to od razu, by się ratować - mówi Monika Rasmus-Rybicka.

Zanim trafił do Bydgoszczy, przeszedł przez kilka innych miejsc w Polsce. To właśnie jednak w ośrodku rehabilitacji i fizjoterapii zwierząt RehaVet znalazł miejsce, w którym ma szanse dojść do siebie. Pierwszą protezę dostał jeszcze w trakcie pobytu w Ukrainie. Niestety pies nie nauczył się korzystać z niej we właściwy sposób.

To Cię może też zainteresować

- Uczmy go właściwie przenosić ciężar ciała również na tę protezę - mówi Monika Rasmus-Rybicka, właścicielka RehaVet. - To bardzo ważne u wszystkich psów, ale szczególnie istotne u przedstawicieli tak dużych ras, jak Wasia. Ma ciężką głowę i kiedy skacze, następuje dochodzi do dużych przeciążeń. Chodzi o to, by odciążyć pozostałe kończyny i kręgosłup.

Pies zaprawiony w boju

Jak wygląda rehabilitacja? To przede wszystkim nauka właściwego chodzenia. Wasia trafił do Bydgoszczy około dwa tygodnie temu i zaczął od krótkich, pięciominutowych spacerów z fizjoterapeutą. Te przechadzki są stopniowo wydłużane. Na wtorek 7 lutego miał umówioną wizytę u technika ortotyka, który ma dostosować obecną protezę prawej przedniej łapy do potrzeb zwierzęcia. Obecnie Wasia porusza się dzięki protezie i specjalnej ortezie piersiowej. - Do wypracowania jest wypracowanie u niego odpowiedniego wzorca ruchu.

Pies służył w armii kilka lat, w różnych miejscach. Ostatni czas spędzał z żołnierzami w ziemiance na froncie. Jego zadaniem było przenoszenie ładunków i ostrzeganie kompanów przed niebezpieczeństwem. Wcześniej służył w plutonie rozpoznawczym piechoty morskiej. Pewnego dnia długo nie wracał z miejsca, w które go wysłano. Odnaleziono go później przy użyciu drona.

Jak się dowiadujemy na stronie Pomagam.pl trwa zbiórka na rehabilitację Wasi. Pies docelowo ma trafić z powrotem do Ukrainy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wasia, pies z Ukrainy, przeszedł wojenne piekło. Do zdrowia dochodzi w Bydgoszczy - Express Bydgoski

Wróć na i.pl Portal i.pl