Ważna decyzja Mateusza Morawieckiego na szczycie UE. Premier zawetował część dotyczącą migracji

OPRAC.:
Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
W piątek w hiszpańskiej Granadzie odbył się szczyt Unii Europejskiej. Politycy zrzeszeni we wspólnocie debatowali nad ważnymi problemami dla całej UE, w tym m.in. o kryzysie z nielegalnymi migrantami. Mateusz Morawiecki zdradził, że podjął ważną decyzję w związki z paktem migracyjnym. "Podjąłem decyzję o zawetowaniu części dotyczącej migracji. Nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu" - oznajmił.

Weto premiera na szczycie UE

W piątek premier Mateusz Morawiecki wziął udział w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w hiszpańskiej Grenadzie - jednym z tematów były proponowana rozwiązania dot. migracji na teren Unii Europejskiej.

"Podczas rozmów bilateralnych, których miałem tutaj bardzo wiele spotkałem się ze zrozumieniem. Na sali plenarnej wypowiedziałem nasz głos bardzo zdecydowanie i podjąłem decyzję o zawetowaniu części, która dotyczyła migracji. Ta decyzja została uszanowana przez przewodniczącego (Rady Europejskiej) Charlesa Michela. Nie ma tego zapisu dotyczącego migracji" - powiedział premier.

Dodał, że przewodniczący Rady Europejskiej przedstawi te informacje na swojej konferencji prasowej.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

PiS powstrzyma nielegalną migrację

Mateusz Morawiecki potwierdził, że kwestia nielegalnej migracji była jednym z najważniejszych punktów obrad dyplomatów.

"Podczas tego szczytu najbardziej gorącym tematem była nielegalna imigracja. Dyskutowaliśmy ten temat już nie pierwszy raz, ponieważ tak, jak ostrzegaliśmy wcześniej przed kryzysem migracyjnym w 2015-16 roku, tak i teraz przestrzegamy przed tym samym zjawiskiem" - mówił szef polskiego rządu.

Podkreślił, że dopiero w czerwcu 2018 roku Polska postawiła twarde weto. "I włożyliśmy takie zapisy do konkluzji Rady Europejskiej, które świadczyły o pełnej dobrowolności w relokacjach, pełnej dobrowolności względem nielegalnej imigracji" - dodał Morawiecki.

"Dzisiaj mówimy to samo. Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest jedynym gwarantem - było to dzisiaj tutaj widać bardzo wyraźnie - jedynym gwarantem zapobieżenia i powstrzymania fali nielegalnej imigracji, którą chce Unia Europejska rozdystrybuować, rozlokować po całej Europie, również po Polsce" - podkreślił premier.

Plan walki z migracją

Morawiecki poinformował, że przedstawił pięciopunktowy plan walki z nielegalną imigracją. To m.in. zdecydowana walka z przemytnikami ludzi.

"Nie tylko, również walka z tymi, którzy pomagają przemytnikom ludzi. Wiadomo, że są również organizacje pozarządowe, które de facto pod płaszczykiem czynności humanitarnych są w kontakcie z gangami przemytniczymi" - stwierdził premier.

Dodał: "Słyszałem to od różnych premierów, że są sytuacje, w których te organizacje pozarządowe wspomagają de facto pośrednio te organizacje przemytnicze, przestępcze, które przemycają ludzi do Europy".

Poinformował, że zaproponowany przez Polskę plan składa się z pięciu punktów. Jako pierwszy wskazał "bardzo silną i skuteczną ochronę granic zewnętrznych".

"Wyspy takie, jak np. Wielka Brytania, zawsze były tymi, którym łatwiej było się ochronić przed wrogiem, niż np. Polsce ze Wschodu czy z Zachodu, więc morze jest bardzo dobrym izolatorem, elementem, który chroni granicę" - powiedział premier.

Ocenił, że "brakuje wzmocnionej kontroli poprzez statki przybrzeżne Straży Granicznej na całym Morzu Śródziemnym".

"Rozmawiałem o tym z premierem Grecji, Włoch, Hiszpanii, z prezydentem Francji i wieloma innymi premierami, którzy praktycznie zgadzali się z tym, co mówiłem, jednak wielu z nich - dalej wspiera Niemcy i Komisję Europejską".

"Wykazałem dziś wobec Rady Europejskiej, że jeśli przenikają jacyś migranci, to zasadniczo nie przez granicę polsko-białoruską, tylko albo szlakiem bałkańskim, albo - nazwijmy go umownie - szlakiem bałtyckim, przez Łotwę, której być może granica nie jest jeszcze aż tak szczelna, jak wskazali to nasi partnerzy litewscy" - powiedział premier.

Podkreślił, że "najwięcej nielegalnych imigrantów przenika szlakiem bałkańskim". "Dlatego razem z Republiką Czeską i z Niemcami podjęliśmy decyzję, że każdy z nas, każde państwo - będzie wprowadzało dodatkowe kontrole, aby wyłapywać nielegalnych imigrantów i odsyłać ich z powrotem, skąd wywędrowali" - przekazał Morawiecki.

Jak zaznaczył, "tylko to jest tak naprawdę prawdziwym lekarstwem, żeby przemytnicy ludzi nie mogli znajdować swoje ofiary".

"Zaproponowałem również, aby odciąć pomoc socjalną dla nielegalnych emigrantów. My w Polsce nie mamy dla nielegalnych emigrantów żadnych tego typu przywilejów socjalnych. Są kraje w Europie zachodniej, które to stosują i przez to przyciągają kolejnych ludzi do Europy" - powiedział premier Morawiecki.

Podkreślił, że "Polska nie zgadza się, by ktoś inny meblował nasz dom". "Dla nas granica jest tak naprawdę naszą świętością, a nie przeżytkiem, tak jak dla niektórych brukselskich biurokratów. Co dało się odczuć również po tej dyskusji dzisiejszej" - zaznaczył.

"Europa stoi wobec kryzysu migracyjnego, nie tylko takiego jak w 2015 r., ale prawdopodobnie wobec jeszcze większego kryzysu migracyjnego. Dlatego, szanowni państwo, warto słuchać tych, którzy mają dobre recepty na zablokowanie nielegalnej emigracji" - wskazał premier.

Dodał: "Nie wiem, czy część z państwa śledziła wypowiedź minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii, pani Braverman, która sama pochodzi z rodziny emigranckiej, która wprost powiedziała, że te ruchy imigracyjne, z którymi mieliśmy do czynienia w XX wieku są niczym wobec tego huraganu, jak to nazwała, który następuje teraz" - powiedział Morawiecki. "Ochrona przed tym huraganem może nastąpić tylko poprzez szczelne granice zewnętrzne".

Poinformował także, że spotkał się rano z premierem Finlandii. "On mi powiedział o tym, że parę lat temu, w miesiącach zimowych Rosjanie próbowali w krótkim czasie przepchnąć przez granicę rosyjsko-fińską 4 tys. nielegalnych emigrantów" - mówił

"Zobaczcie państwo, na południu działaja gangi przemytnicze, na północy Łukaszenka z Putinem nie tylko wobec Polski, ale także wobec Finlandii próbuje zinstrumentalizować nielegalnych emigrantów. Traktuje ich jako broń, jako broń hybrydową w tej walce z Europą. O tym także tu mówiłem na spotkaniu, na Radzie Europejskiej. Jest to bardzo ważne, ponieważ wszyscy muszą dzisiaj podjąć zasadnicze decyzje co do tego, jak rzeczywistość będzie wyglądała" - dodał premier.

Premier przestrzega przed Tuskiem i Weberem

Premier podkreślił, że to rząd PiS ostrzegał przed agresją ze strony Rosji i kryzysem energetycznym. "Stało się tak, jak ostrzegaliśmy, mieliśmy rację" - stwierdził.

"I podobnie jest z nielegalną imigracją. Przestrzegamy przed przyjęciem nielegalnych imigrantów do Europy, przestrzegamy przed tym, na co zgodziła się partia Tuska i razem z Weberem, prą teraz bardzo szybko do realizacji tego koszmarnego i bardzo błędnego procesu politycznego" - dodał.

Morawiecki zaznaczył, że przed wyborami w Polsce "nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, zanim wypowiedzą się polscy obywatele w referendum".

"Rzadko zdarza się tak, że w ciągu tygodnia czy dwóch była dyskusja w Parlamencie Europejskim i przyspieszenie decyzji na Radzie Europejskiej" - zauważył.

Według premiera, "gdyby nie nasze weto tutaj, można by powiedzieć dzisiaj, po tym szczycie Rady Europejskiej, że proces relokowania nielegalnych imigrantów właśnie się zakończył".

"To tylko weto polskiego rządu, moje weto tutaj, spowodowało, że ten proces nie będzie się toczył, tak jak do tej pory i Polska ma szansę powstrzymać partię Tuska, powstrzymać te błędne decyzje Rady Europejskiej dotyczące nielegalnej imigracji, dotyczące również ewentualnego przyjmowania kar za to, że nielegalni imigranci nie są dystrybuowani" - podkreślił.

Referendum ma sens

Szef rządu przekazał, że mówił premierom innych państw "o naszym planie referendalnym".

"Wszyscy premierzy odnieśli się do tego z wielkim zrozumieniem. Dlatego cieszę się, że tutaj Europa rozumie, że nasze referendum ma sens, oddanie obywatelom prawa do zabrania głosu ma sens. A więc wszystkie siły polityczne, które próbują bojkotować referendum, są siłami antydemokratycznymi. Ci, którzy głosowali przeciw referendum, są siłami antydemokratycznymi" - mówił Morawiecki.

Dodał, że zaproponował wszystkim krajom referendum.

"Prezydent Francji sam już doszedł do takiego wniosku, że może warto zapytać obywateli o to, jaki mają stosunek do nielegalnej imigracji, jaki stosunek mają do ewentualnych kontyngentów, rozdystrybuowania tych nielegalnych imigrantów. Zobaczcie, to co Polska zaproponowała, staje się dziś częścią tematu w Europie" - mówił. "Rozmawiałem o tym z premierem Norwegii wczoraj, premierem Szwecji dzisiaj, premierem Republiki Czeskiej, z wieloma innymi premierami" - dodał premier.

"Tutaj, na Radzie Europejskiej, jasno widać było, kto najlepiej, skutecznie potrafi bronić zewnętrznych granic UE. Te racje zresztą są nam przyznawane: +tak, wy potraficie chronić granice UE, ale my mamy problem na Morzu Śródziemnym i musimy jakiś system opracować, który nam, południowym Europejczykom będzie jakoś pomagał tych nielegalnych imigrantów rozdystrybuować po całej Europie+. Nie, na to nie ma naszej zgody" - podkreślił Morawiecki.

Jak wskazał jest natomiast zaproponowana przez niego "pomocna dłoń dla naszych partnerów przy strzeżeniu granic zewnętrznych".

Propozycja premiera dla Europy

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
brata
Macron: "Polsko-węgierskie weto ws. paktu migracyjnego nie będzie skutkować zablokowaniem porozumienia"

https://www.tysol.pl/a111116-macron-polsko-wegierskie-weto-ws-paktu-migracyjnego-nie-bedzie-skutkowac-zablokowaniem-porozumienia
P
Polak
7 października, 1:43, Jan:

Października 15 pogonimy kaczyńskiego

taaaa !.. a wtedy ,, bambus " POgoni Ci żonę swoim bambusem ! 😂😂😂

O
Olaf
6 października, 19:05, zasa:

Żaden imigrant nie chce tam trafić. Recepta z Antypodów na problem z uchodźcami

https://forsal.pl/artykuly/921734,jak-australia-radzi-sobie-z-uchodzcami-czy-to-recepta-na-problemy-ue.html

Dla ciemniakow z UE i przyklaskującym im totalnym z polskiej opozycji to zbyt skomplikowane.

Brawo premier Australii. Powinni brać z ciebie przykład.

C
Ciekawski
6 października, 17:46, Sumienie:

Ale on wie, że to nie formalny szczyt i wetować to sobie może do usranej śmierci :)

czyżby znów 27:1

Formalny czy nie, ale jednak zapisów o relokacji w konkluzjach nie ma! I co, łyso ci?

p
potęga smaku
Miłośnicy hasła "Refugees welcome!" powinni koniecznie sięgnąć po książkę Jeana Raspaila "Obóz świętych". On już 50 lat temu (1973 r.) proroczo opisał inwazję na Europę ludów Afryki.

Aby nie być wtedy zbyt radykalnym i posądzonym o rasizm, napisał, że inwazja nadciąga od strony Indii.

I tak mu nikt nie chciał wierzyć.
S
Slovak
Brawo Polska.
Wróć na i.pl Portal i.pl