Rany na ciele wskazują, że opozycjonista, który zmarł w piątek w wieku 47 lat, miał doznać drgawek przypominających atak padaczki. Wspomniane źródło rozmawiało z ratownikiem medycznym z pogotowia ratunkowego Salechard, w pobliżu kolonii karnej IK-3, gdzie przetrzymywany był Nawalny, zanim w pojawiły się doniesienia o jego śmierci.
Zwykle ciała osób, które zmarły w więzieniu, są przewożone do Zakładu Medycyny Sądowej przy ulicy Głazkowej, ale w tym przypadku z jakiegoś powodu trafiło do szpitala klinicznego – powiedział anonimowy ratownik medyczny.
Dodał on, że jeśli dana osoba ma drgawki i inni próbują ją przytrzymać, a drgawki są bardzo silne, pojawiają się siniaki. Dodał, że Nawalny miał siniaki na klatce piersiowej – takie, które powstają w wyniku masażu serca.
Próbowali go reanimować i prawdopodobnie zmarł na skutek zatrzymania akcji serca – mówił ratownik medyczny, dodając: Ale nikt nie mówi nic na temat przyczyn zatrzymania krążenia.
Wcześniej matka Nawalnego została błędnie poinformowana, że ciało syna znajduje się w głównej kostnicy w Salechard.
Teraz rodzinie powiedziano, że przyczyna śmierci nie została ustalona, a ciała nie można jeszcze wydać w celu pochówku.
To oczywiste, że zabójcy chcą zatrzeć ślady i dlatego nie wydają ciała Aleksieja, ukrywając je nawet przed jego matką – oznajmił zespół Nawalnego na Telegramie.
Petycja do Komitetu śledczego. Ludzie chcą, aby ciało Nawalnego zostało wydane rodzinie
Ponad 12 tys. osób podpisało petycję do Komitetu Śledczego Rosji z żądaniem wydania rodzinie ciała Aleksieja Nawalnego - podał w niedzielę portal Meduza, powołując się na projekt OWD-Info.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
