Wiadukt w Alei Monte Cassino runął jak domek z kart. Jest oświadczenie prezydenta Koszalina

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Dzień po katastrofie budowlanej w mediach społecznościowych głos zabrał Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.
Dzień po katastrofie budowlanej w mediach społecznościowych głos zabrał Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Radek Koleśnik
Prokuratura sprawdza, czy inwestorzy oraz wykonawcy rozbiórki koszalińskiego wiaduktu w ciągu Alei Monte Cassino nie narazili na utratę zdrowia lub życia mieszkańców miasta. Prace budowlane zostały wstrzymane.

W piątek na miejsce katastrofy przyjechał wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Szczecinie. To od jego decyzji zależeć będzie, kiedy i w jakiej formie prace przy rozbiórce mostu zostaną wznowione.

Przypomnijmy, od marca ubiegłego roku wiadukt w ciągu krajowej „szóstki” był zamknięty dla ruchu. Groził zawaleniem. W czerwcu wybrano wykonawcę, który podjął się rozbiórki obiektu, zaprojektowania nowego i jego budowy. Przetarg wygrało konsorcjum dwóch firm z liderem Intop Skarbimierzyce, które zobowiązało się zrealizować zadanie za blisko 36 milionów złotych.

W poniedziałek zamknięto dla ruchu ulicę Dąbrowskiego. Ulica Batalionów Chłopskich pozostała otwarta. Do katastrofy doszło w czwartek w trakcie odkuwania jednego z przęseł. Prace rozbiórkowe trwały od zaledwie dwóch dni. Obiekt miał być rozbierany etapami, jednak północna część wiaduktu zawaliła się w całości.

Moment zawalenia się wiaduktu w Alei Monte Cassino w Koszalinie [WIDEO]

- W momencie przekazania placu budowy cała odpowiedzialność spada na kierownika budowy – zaakcentował w czwartek Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie.

- Wykonawca przewidział częściowe rozbieranie obiektu i zabezpieczanie kolejnych odcinków terenu. Ulica Batalionów Chłopskich miała być zamknięta na jeden, maksymalnie półtora dnia. Stało się, jak się stało – skomentował.

Most zawalił się około godziny 16, w szczycie miejskiego ruchu. Kierowcy dosłownie otarli się o śmierć. Nie ma w tych słowach najmniejszej przesady - jak mówił nam świadek zdarzenia, kierowcy zahamowali tuż przed łamiącym się mostem i klaksonami dawali innym sygnały, że jest niebezpiecznie.

Zawalił się wiadukt w Alei Monte Cassino w Koszalinie. Inspektor nadzoru budowlanego na miejscu katastrofy

– To cud, że nikt nie zginął. Cud, że pod walącym się, jak domek z kart mostem nie było pieszych, a auta zdążyły się zatrzymać – opisywali minuty po zdarzeniu mieszkańcy, którzy gromadzili się w okolicy wiaduktu.

Dzień po katastrofie budowlanej w mediach społecznościowych głos zabrał Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

- Moim priorytetem zawsze było bezpieczeństwo mieszkańców. Stąd wynikała m.in. trudna i budząca emocje decyzja o zamknięciu i wyłączeniu z ruchu wiaduktu w ciągu al. Monte Cassino – rozpoczął.

- Sytuacja, do której wczoraj doszło, nigdy nie powinna mieć miejsca. Całkowicie się zgadzam z wszystkimi, którzy tak twierdzą. Ja też tak uważam. Jednak najważniejszą dla mnie wiadomością jest informacja, że nikomu nic się nie stało.

Takiej pewności jednak wciąż nie ma. Wszystko na to wskazuje, policja sprawdziła teren z psami tropiącymi, strażacy użyli kamer termowizyjnych i nikogo nie odnaleźli. Jednak, jak wskazują mundurowi i prokuratura, stuprocentową pewność będziemy mieli po uprzątnięciu gruzowiska.

- Zapewniam, że organizując proces inwestycji i wybierając wykonawcę rozbiórki oraz budowy nowego wiaduktu miasto od początku działało zgodnie z obowiązującymi przepisami. Przeprowadzony przetarg wyłonił wykonawcę o bardzo dużym doświadczeniu i wysokich kompetencjach – wskazał prezydent Piotr Jedliński.

- Dołożę wszelkich starań, aby szczegółowo ustalić jak doszło do tego niebezpiecznego zdarzenia. Jeszcze dziś wezwę wykonawcę do złożenia wyjaśnień, dlaczego miasto nie zostało przez niego poinformowane, że przyjęta technologia wyburzania może być w jakikolwiek sposób niebezpieczna dla ruchu na ul. Batalionów Chłopskich. Gdybyśmy taką informację posiadali, z pewnością ten ruch byłby wyłączony, tak jak w przypadku ul. Dąbrowskiego. Zwrócę się także do prokuratury z wnioskiem o uznanie gminy miasto Koszalin, jako pokrzywdzonej w przedmiotowej sprawie - zaakcentował.

Most runął na otwartą dla ruchu ulicę. Internauci komentują

Mieszkańcy sąsiednich kamienic i wieżowców twierdzą, że podczas katastrofy w ich mieszkaniach odczuwane były silne wstrząsy, szklanki spadały ze stołów. Obawiają się, że uszkodzeniu mogły ulec fundamenty i ściany. Czy w planie jest kontrola stanu technicznego sąsiednich budynków?

- Zlecę swoim służbom dokładne sprawdzenia stanu instalacji w okolicy oraz zwrócę się do wykonawcy, by sprawdził bezpieczeństwo znajdujących się w pobliżu budynków mieszkalnych i obiektów użyteczności publicznej – wskazuje Piotr Jedliński.

Kiedy planowane jest wznowienie prac rozbiórkowych i w jaki sposób przebiegać będzie rozbiórka południowego mostu? Od czego to zależy?

- Ze swej strony chcielibyśmy rozpocząć je jak najszybciej, jednak decyzja należy do prokuratury i wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego – odpowiada Grzegorz Śliżewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Koszalinie.

- To cud, że nie ma ofiar! Przecież ludzie swobodnie chodzili i jeździli pod wiaduktem – to komentarze, które słyszeliśmy od zdenerwowanych mieszkańców chwilę po katastrofie

Katastrofa budowlana w Koszalinie. Runęła nitka wiaduktu w A...

Dopytujemy, czy przed rozpoczęciem prac sprawdzono, czy metoda rozbierania konstrukcji przęsło po przęśle w tym konkretnym obiekcie jest bezpieczna?

- To często stosowana metoda rozbierania mostów. Firma, która wykonuje te prace w Koszalinie ma doświadczenie przy wyburzaniu podobnych obiektów. Dysponujemy odpowiednią dokumentacją, na podstawie której rozpoczęły się prace rozbiórkowe – opowiada Grzegorz Śliżewski.

Nie wiadomo, jak długo plac budowy będzie zamknięty, ale też czy katastrofa budowlana będzie miała wpływ na termin oddania mostu. Tym samym nie można jeszcze powiedzieć, w jaki sposób przebiegać będą prace przy rozbiórce drugiej, południowej nitki wiaduktu. Pewne jest za to, że ulica Batalionów Chłopskich będzie zamknięta do czasu, aż drugi z obiektów nie zostanie rozebrany.

Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!

Przyślij je na adres [email protected]
Wyślij za pomocą naszego Facebooka:GK24
Dołącz do grupy **Wypadki i utrudnienia - Koszalin i okolice**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wiadukt w Alei Monte Cassino runął jak domek z kart. Jest oświadczenie prezydenta Koszalina - Głos Koszaliński

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
ten platfons POgardę ma w DNA jak oni wszyscy, nowotwór naszego miasta, ciesz się głuPOlu, że nie złożył ci się na ten pusty wrocławski łeb
G
Gość
Cała ta śmierdząca nieróbstwem ekipa do dymisji. Jedliński, Kierzek, Grabowski, Śliżewski itd...

Jak już ktoś napisał, ryby albo grzyby ale nie rządzenie stutysięcznym miastem. p-rezydent od siedmiu boleści dwunasty rok degrengolady. Ale trzeba przypominać przy każdej okazji że p-rezydent nie jest postacią nową którą pan Mikietynski namaścił. Obecny p-rezydent to stary członek układu który w ratuszu jest od uwaga 1993 roku, tak jeszcze za rządów niejakiego Sobolewskiego.. Pamiętacie? Więc, po odejściu Sobolewskiego z urzędu, przyszedł Mikuś który nic poza sprowadzeniem chińczyków na strefę nie zrobił. No i tenże po kilku latach namascil następcę, p-rezydenta.....

Hańba dla miasta
B
Bolesław Kowalski
22 października, 21:40, Zenon P.:

W państwie prawdziwym, mieście prawdziwym, bez układów, w którym o stanowisku decydują kompetencje, wiedza i praktyka takie

"kierownictwo" ...

... od poniedziałku byłoby ... na rybach, grzybach.

W Koszalinie niebawem nagrody za rok ... tylko czego?

Za rok.

" ... im się to po prostu należy" !!!

Jak długo taka nieudolność będzie jeszcze tolerowana???

22 października, 21:59, Bolesław Kowalski:

Zawsze. Niezależnie od opcji politycznej stanowiska mijają się z kompetencjami. Liczą się układy. Taki świat.

22 października, 22:34, Zenon P.:

Niestety. Ma Pan rację. Tylko, że bez chęci zmiany nic nie wyjdzie.

Głupota obecnie zarządzających Naszym Miastem jest wszechobecna. Pisałem o tym wiele razy.

Kierzek jest jedynie marionetką a raczej pacynką. Jedliński ... dobry sekretarz, ale jeśli chodzi o podejmowanie decyzji ... uwierzył w siebie.

A może w końcu zmienić pieluchy, które - jak politycy - są .... śmierdzą zwyczajnie.

Może jest naprawdę jakiś konkretny kandydat, poza układowy?

Nie musi być przecież mądry w każdej dziedzinie, ale skupia wokół siebie mądrych?

Jest ktoś taki w tym pięknym Koszalinie, które już stało się... zadupiem?

Tylko .... bardzo proszę. Proszę.

Nie Kuriata !!!

Prezydent miasta nie musi być fachowcem w każdej dziedzinie, ale powinien umieć korzystać z doradztwa specjalistów wtedy, kiedy trzeba.

W ostatnich latach nic się w Koszalinie nie udaje. Ulice jak ser szwajcarski, nie działający od 6 lat inteligentny system zarządzania ruchem, na który poszło dużo pieniędzy. Zamknięty wiadukt i głośna na cały kraj katastrofa przy jego rozbiórce. Do tego nieukończona od lat obwodnica i trochę nieprzemyślanych inwestycji, jak np. brak możliwości wybudowania ronda na skrzyżowaniu Gdańska/Rolna i wstawienie tam tymczasowej sygnalizacji za 1 mln zł, która jest konieczna, ale tamuje ruch. Można jeszcze wspomnieć o wadliwej umowie podpisanej z operatorem SPP, która nakładała na mieszkańców horrendalne stawki za parkowanie pod własnym domem. Skorygowano to, ale miasto zapłaci odszkodowanie. Brak umiejętności planowania i przewidywania. Działa to na zasadzie: dziś budujemy nowy chodnik, a za rok go rozkopujemy, bo nikt się przecież nie spodziewał, że zabytkowa kanalizacja położona pod nim zakończy niedługo żywot.

Wiem, że nie wszystko jest winą władz miasta (np S6), ale wiele tematów jednak pokazuje brak organizacji. Obawiam się jednak, że nie doczekamy się kandydata niezależnego i bez układów, ale za to z wizją i zmysłem organizacyjnym. Układowcy zagryzą go w rozgrzewce przed pierwszą rundą.

G
Gość
Wszyscy, którzy zatwierdzili te decyzje powinni wylecieć dyscyplinarnie z pracy. Specjaliści od siedmiu boleści. Ogromne grzywny za sprowadzenie niebezpieczeństwa. Cały ratusz do wymiany, to niedopuszczalne. Mogło zginąć mnóstwo osób.

Paraliż komunikacyjny i umyślne planowe naprawianie nawierzchni na jedynych możliwych drogach łączących miasto to skandal. Wszyscy won.
Z
Zenon P.
22 października, 21:40, Zenon P.:

W państwie prawdziwym, mieście prawdziwym, bez układów, w którym o stanowisku decydują kompetencje, wiedza i praktyka takie

"kierownictwo" ...

... od poniedziałku byłoby ... na rybach, grzybach.

W Koszalinie niebawem nagrody za rok ... tylko czego?

Za rok.

" ... im się to po prostu należy" !!!

Jak długo taka nieudolność będzie jeszcze tolerowana???

22 października, 21:59, Bolesław Kowalski:

Zawsze. Niezależnie od opcji politycznej stanowiska mijają się z kompetencjami. Liczą się układy. Taki świat.

Niestety. Ma Pan rację. Tylko, że bez chęci zmiany nic nie wyjdzie.

Głupota obecnie zarządzających Naszym Miastem jest wszechobecna. Pisałem o tym wiele razy.

Kierzek jest jedynie marionetką a raczej pacynką. Jedliński ... dobry sekretarz, ale jeśli chodzi o podejmowanie decyzji ... uwierzył w siebie.

A może w końcu zmienić pieluchy, które - jak politycy - są .... śmierdzą zwyczajnie.

Może jest naprawdę jakiś konkretny kandydat, poza układowy?

Nie musi być przecież mądry w każdej dziedzinie, ale skupia wokół siebie mądrych?

Jest ktoś taki w tym pięknym Koszalinie, które już stało się... zadupiem?

Tylko .... bardzo proszę. Proszę.

Nie Kuriata !!!

G
Gość
Poziom wypowiedzi Pana Kierzka czy jak mu tam, świadczy o poziomie władzy w zaścianku. Już zupełnie abstra[wulgaryzm]ąc od sympatii politycznych, taka wypowiedź to dowód na naprawdę upodlenie rządzących miastem.
G
Gość
Prezydent i zastępca - do wymiany! Skoro "wiadukt się ładnie złożył i leży na ziemi" ...

co za prostactwo!!! Co za warcholstwo!!!

Gdzie miał leżeć jełopie?!
B
Bolesław Kowalski
22 października, 21:40, Zenon P.:

W państwie prawdziwym, mieście prawdziwym, bez układów, w którym o stanowisku decydują kompetencje, wiedza i praktyka takie

"kierownictwo" ...

... od poniedziałku byłoby ... na rybach, grzybach.

W Koszalinie niebawem nagrody za rok ... tylko czego?

Za rok.

" ... im się to po prostu należy" !!!

Jak długo taka nieudolność będzie jeszcze tolerowana???

Zawsze. Niezależnie od opcji politycznej stanowiska mijają się z kompetencjami. Liczą się układy. Taki świat.

G
Gość
Panie Kierzek, niech Pan ładnie złoży ale dymisję z zajmowanego stanowiska!!! Widzę że Pan się z tego cieszy. Rozmawiałem dzisiaj z rodzicami, wczoraj 2 razy przejeżdżali pod tym wiaduktem. Powinieneś Pan [wulgaryzm] w pasiaki!!!
Z
Zenon P.
W państwie prawdziwym, mieście prawdziwym, bez układów, w którym o stanowisku decydują kompetencje, wiedza i praktyka takie

"kierownictwo" ...

... od poniedziałku byłoby ... na rybach, grzybach.

W Koszalinie niebawem nagrody za rok ... tylko czego?

Za rok.

" ... im się to po prostu należy" !!!

Jak długo taka nieudolność będzie jeszcze tolerowana???
G
Gość
Pomijając wszystko, ciekawe co zrobią z rozbiórką drugiego wiaduktu, bo teraz każdy będzie bał się go dotknąć...
G
Gość
22 października, 20:11, SAS:

Tutaj nawet klaun z cyrku może wygrać, wystarczy że ustawi się nowośmiesznie, na lewo od PiS. Symbolem może być Wałęsa z Gdańska, matka boska w klapie, ale poglądy na opak. Taki region, takie społeczeństwo.

To nie ma znaczenia. Jakby prezydent miasta był z PiS, to zapewne skończyłoby się podobnie, bo w przetargu też zawierzonoby doświadczonemu wykonawcy, który nie wzbudzał wątpliwości. I wtedy krzyczanoby, że to PiS jest winny katastrofie. Upolitycznianie takich spraw jest bezsensem.

J
Jerzy
Z Jedlińskiego taki inż budownictwa jak i Prezydent

Oj nie mamy szczęścia do włodarzy miasta
Z
Zenon P.
Prezydent (szef, prezes, dyrektor) opiera się na kompetencji i mądrości swoich zastępców ....

W Koszalinie ... opierają się!!! A Jedliński kiedy tylko może to szuka kamery i mikrofonu.

Do kółka recytatorskiego tak. Chociaż to jego hmmmm,,,, yyyyyy, ummmmmm... drażni mnie. Nikt muuuuu tego nie powiedział???
B
Bolesław Kowalski
Wykonawca zapewnił miasto, że ul. Batalionów Chłopskich jest bezpieczna. Miasto postępuje według wytycznych specjalisty, czyli wykonawcy. Wykonawcą jest bardzo doświadczona w takich pracach firma i dziwi mnie to, że nie założyła ona scenariusza takiego domina. Pewnie nigdy im się to nie zdarzyło i rutyna uśpiła ich czujność. Tak właśnie dochodzi do katastrof. Najważniejsze, że szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Wróć na i.pl Portal i.pl