Czołgi K2 dla Polski – pierwsze dostawy jeszcze w tym roku
Pierwsza partia zamówienia na czołgi K2 obejmuje 180 maszyn, z czego pierwsze mają trafić do Polski jeszcze w tym roku.
Jak informuje MON, drugi etap będzie dotyczył już zmodyfikowanej wersji K2PL, w tym rozpoczęcia od 2026 roku produkcji w Polsce. Ma on obejmować 800 wozów w tym standardzie.
– Nasze siły zbrojne muszą być szybko wyposażone w nowoczesny sprzęt. Jeszcze w tym roku będą pierwsze zamówienia w Polsce. Zakładamy w kolejnych latach, że ta produkcja będzie odbywać się w Polsce. To szansa dla naszego przemysłu – powiedział Błaszczak.
Armatohaubice K9 także w tym roku
Szef MON zatwierdził również kontrakt na dostawy armatohaubic K9. W tym roku ma trafić do Polski część z 48 pojazdów, które obejmuje pierwszy etap zamówienia.
Pozostałe ponad 600 armatohaubic także przejdzie modyfikację do wersji K9PL. Dostawy mają ruszyć w 2024 roku, a dwa lata później produkcja tego sprzętu ma się rozpocząć w Polsce.
– Wyciągamy wnioski z tego co dzieje się na Ukrainie. Na polu walki w dzisiejszych czasach ważna rolę odgrywają czołgi i artyleria. Musimy dysponować dużą siłą – mówił wicepremier.
FA-50 – wyposażenie nawet dla trzech eskadr
Pierwsze 12 samolotów FA-50 trafi do polskich Sił Powietrznych w 2023 roku. Z kolei kolejne 36 zostanie zmodyfikowanych do wersji FA-50PL.
Na mocy porozumienia z Koreą Południową, w Polsce ma też powstać centrum serwisowe dla tych samolotów.
– Samoloty FA–50, które będą dostępne już w przyszłym roku wzmocnią siły powietrzne. Nasze siły powietrzne będą mogły się rozwijać. Umowy ramowe to początek silnej współpracy naszych państw i naszych przemysłów obronnych – mówił minister obrony.
Jak dodał, to zamówienie „umożliwi zwiększenie liczby podchorążych, którzy będą się szkolić w Lotniczej Akademii Wojskowej”.
Prezes PGZ: to nowy rozdział historii
Sebastian Chwałek, szef Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), zatwierdzenie kontraktów z Korei to „otwarcie nowego rozdziału w historii.”
– Polska będzie bezpieczniejsza. Zbudujemy taki potencjał z naszymi partnerami, aby wyposażyć i wzmocnić 300 tysięczne Wojsko Polskie – powiedział.
Jak dodał, silna armia musi mieć nowoczesny sprzęt.
– Musimy przygotować się do odstraszania potencjalnego agresora. Budowa silnej armii musi polegać także na wyposażeniu wojska w nowoczesny sprzęt – zaznaczył.
– Jestem przekonany, że nasza współpraca będzie silna i będzie się skupiać na rozwoju przemysłu zbrojeniowego – powiedział Yong-Bae Lee, prezes firmy Hyundai-Rotem.
rs
