Wiceszef MSZ Marcin Przydacz o błędach światowej polityki zagranicznej ostatnich 20 lat wobec Rosji. „Żyjemy w innym świecie”

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Według Marcina Przydacza powodem tej sytuacji są „błędy polityki zagranicznej ostatnich 20 lat”, zwłaszcza zbytniego uzależnienia energetyki od dostaw z Rosji.
Według Marcina Przydacza powodem tej sytuacji są „błędy polityki zagranicznej ostatnich 20 lat”, zwłaszcza zbytniego uzależnienia energetyki od dostaw z Rosji. twitter.com/marcin_przydacz
– Żyjemy w innym świecie. Wielu naszych sojuszników zrozumiało, jakie jest prawdziwe oblicze Rosji. Przykre, że cena tego zrozumienia, którą płacą przede wszystkim nasi ukraińscy sąsiedzi, jest tak wysoka – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, który wziął udział w konferencji dotyczącej bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO.

Marcin Przydacz o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO

Wiceszef MSZ Marcin Przydacz wziął udział w konferencji o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO, która została zorganizowana w Warszawie przez Instytut Sobieskiego.

– Żyjemy w innym świecie. Wielu naszych sojuszników zrozumiało, jakie jest prawdziwe oblicze Rosji. Przykre, że cena tego zrozumienia, którą płacą przede wszystkim nasi ukraińscy sąsiedzi, jest tak wysoka – powiedział wiceminister. Dodał, że płacą ją także Europejczycy i Amerykanie z powodu rosnących cen.

„Błędy polityki zagranicznej ostatnich 20 lat”

Według Marcina Przydacza powodem tej sytuacji są „błędy polityki zagranicznej ostatnich 20 lat”, zwłaszcza zbytniego uzależnienia energetyki od dostaw z Rosji. – Ukryte koszty taniej energii z Rosji widać na terytorium Ukrainy – dodał, przywołując wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego.

Wiceszef MSZ przypomniał, że w madryckim szczycie Sojusz „przyjął do wiadomości, że Rosja jest brutalnym, autorytarnym imperialistycznym reżimem, którego celem jest zmiana architektury bezpieczeństwa od Lizbony do Władywostoku”.

– Wojna w Ukrainie toczy się nie tylko o przyszłość Ukrainy. Celem wojny jest zmiana sytuacji na całym kontynencie, powrót do czasów imperium rosyjskiego – ocenił.

Uznał konkluzje czerwcowego szczytu NATO za krok naprzód w definiowaniu. Zwrócił uwagę, że „najpierw musimy określić, kto jest naszym przeciwnikiem, potem możemy zdecydować, co robić”.

– Szczyt w Madrycie uznał, że Rosja to bezpośrednie zagrożenie, że musimy zareagować nie tylko wspierając Ukrainę, wzmacniając wschodnią flankę NATO poprzez przygotowania zagrożenia, zwiększenie obecności wojskowej, zwiększenie sił szybkiego reagowania – mówił wiceszef MSZ. Zaznaczył, że realizacja postanowień to zadanie dla dyplomatów i decydentów.

W deklaracji z Madrytu sojusznicy zgodzili się wydzielić dodatkowe siły, by wzmocnić wschodnią flankę, aby batalionowe grupy bojowe można było w razie konieczności rozbudować do wielkości brygad, postanowili rozbudować magazyny sprzętu oraz systemy dowodzenia i kierowania.

lena

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl