Pasek artykułowy - wybory

Wichura w Wielkopolsce - dwie osoby ranne, tysiące domów bez prądu, setki interwencji strażaków [ZDJĘCIA]

ZEN
W czwartkowe popołudnie przez Wielkopolskę przeszła potężna wichura, która m.in. łamała drzewa, przewracając je na drogi i chodniki. W Stobnie został ranny kierowca samochodu, na które przewróciło się drzewo. Z kolei w okolicach Grodziska Wielkopolskiego na murarza przewróciła się ściana budynku. Zobaczcie zdjęcia -------------->
W czwartkowe popołudnie przez Wielkopolskę przeszła potężna wichura, która m.in. łamała drzewa, przewracając je na drogi i chodniki. W Stobnie został ranny kierowca samochodu, na które przewróciło się drzewo. Z kolei w okolicach Grodziska Wielkopolskiego na murarza przewróciła się ściana budynku. Zobaczcie zdjęcia --------------> OSP Kuślin/OSP Rakoniewice/OSP Miedzichowo/Archiwum czytelnika/OSP Bukowiec/OSP Zbąszyń
W czwartkowe popołudnie przez Wielkopolskę przeszła potężna wichura, która m.in. łamała drzewa, przewracając je na drogi i chodniki. W Stobnie został ranny kierowca samochodu, na które przewróciło się drzewo. Z kolei w okolicach Grodziska Wielkopolskiego na murarza przewróciła się ściana budynku.

Zapowiedzi meteorologiczne mówiły przede wszystkim o burzach, ale największe szkody spowodował bardzo silny wiatr, który łamał i przewracał drzewa. W sumie wielkopolscy strażacy odnotowali ponad 400 interwencji. Najwięcej było ich w Poznaniu (63), Nowym Tomyślu (36), Pile (33 i Koninie (26).

- Najwięcej zdarzeń dotyczyło powalonych drzew i złamanych gałęzi, uszkodzonych zostało 19 dachów (w tym 13 budynków mieszkalnych) - mówi Sławomir Brandt, rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej. - Ze skutkami silnych wiatrów walczyło ponad 2400 strażaków - dodaje.

Nie obyło się bez rannych. W miejscowości Stobno w powiecie pilskim drzewo spadło na samochód, raniąc znajdującego się w środku kierowcę. Z kolei niedaleko Grodziska Wielkopolskiego w trakcie prac budowlanych na jednego z murarzy przewróciła się ściana. Mężczyzna został ranny.

Silny wiatr, który łamał drzewa i konary spowodował również utrudnienia w ruchu pociągów. Doszło do uszkodzenia trakcji na odcinku między Nowym Tomyślem, a Zbąszyniem. Drzewo spadło również na tory w miejscowości Drzymałowo, co spowodowało opóźnienia w ruchu pociągów.

Drzewa spadając, zrywały także linie energetyczne. Z tego powodu kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Wielkopolski nie miało prądu. W Nowym Tomyślu strażacy musieli za pomocą agregatu prądotwórczego podtrzymywać respirator u jednego z mieszkańców miasta.

Zobacz zdjęcia:

Wróć na i.pl Portal i.pl