Wielka awaria Microsoft. Odwołane loty - najwięcej w USA. Awaria systemów nie wpłynęła na infrastrukturę krytyczną w Polsce

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
W piątek doszło do globalnej awarii systemów firmy Microsoft.
W piątek doszło do globalnej awarii systemów firmy Microsoft. EPA/ANDY RAIN Dostawca: PAP/EPA
W piątek nastąpiła ogromna globalna awaria systemów Microsoft. Problemy pojawiły się w wielu branżach na całym świecie, m.in. lotniczej. Lotniska w Polsce działały, były jednak opóźnienia. Władze zapewniają, że awaria nie wpływa na infrastrukturę krytyczną w Polsce i nie zagraża bezpieczeństwu państwa.

Spis treści

Wielka awaria systemów firmy Microsoft

W piątek doszło do globalnej awarii systemów firmy Microsoft. Jej skutki odczuło wiele firm i instytucji na świecie. Rzecznik prasowa Microsoft Polska Anna Klimczuk przekazała, że zdarzyły się jednocześnie dwie awarie – dotycząca oprogramowania Azure, czyli platformy chmurowej służącej do administrowania aplikacjami i usługami, a druga związana z aktualizacją oprogramowania antywirusowego zewnętrznego przedsiębiorstwa CrowdStrike.

Władze Polski: Awaria nie zagraża bezpieczeństwu państwa

Premier Donald Tusk napisał na platformie X, że jest na bieżąco informowany przez polskie służby na poziomie wojewódzkim i krajowym o wszystkich zdarzeniach wynikających z awarii. Zapewnił, że mają one ograniczony charakter i nie zagrażają bezpieczeństwu państwa.

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak Kamysz pytany przez dziennikarzy wyjaśnił z kolei, że służby państwa zabezpieczają infrastrukturę krytyczną, a Polska pozostaje w ciągłej gotowości w związku z atakami w cyberprzestrzeni.

W rozmowie z i.pl wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział, że „służby zajmujące się cyberbezpieczeństwem od wczesnych godzin porannych monitorują sytuację związaną z awarią systemów Microsoftu i na tę chwilę można powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że systemy infrastruktury krytycznej w Polsce działają płynnie”.

Wicepremier podkreślił, że podejmowane przez władze działania „mają charakter sprawdzania tego, co dzieje się w poszczególnych segmentach i obszarach gospodarki”.

– Mamy zgłoszenia, które wskazują, że systemy związane z Microsoftem przyczyniły się do jakichś problemów w instytucjach publicznych czy w firmach, ale nie są to zgłoszenia takiej ilości, które by wskazywały, że mamy do czynienia z jakimś nadmiernym problemem. Problem oczywiście jest, ale możemy nim spokojnie zarządzać – mówił Krzysztof Gawkowski.

Co było powodem awarii?

Microsoft Azure potwierdził w mediach społecznościowych, że stwierdzono problemy, które są obecnie analizowane i trwa praca nad ich rozwiązaniem. W oświadczeniu firmy jako wstępną przyczynę podano zmianę konfiguracji na Azure, co miało spowodować „przerwę w komunikacji między zasobami pamięci masowej i obliczeniowymi, czego skutkiem były awarie łączności wpływające na podrzędne usługi Microsoft 365 zależne od tych połączeń”. Dodał, że firma podejmuje "środki łagodzące" do czasu rozwiązania problemu.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szef CrowdStrike George Kurtz przekazał z kolei w oświadczeniu, że powodem awarii był błąd w aktualizacji programu Falcon firmy na urządzeniach używających systemu operacyjnego Windows. W efekcie na ekranie dotkniętych problemem komputerów pojawia się niebieskie tło, w żargonie informatycznym znane jako "niebieski ekran śmierci".

Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Piotr Konieczny wyjaśnił, że w celu rozwiązania awarii wystarczy usunąć jeden plik z systemu, jednak do wykonania tej czynności niezbędne są uprawnienia administratora na danym komputerze. Dodał jednak, że użytkownicy końcowi w firmach i instytucjach zazwyczaj takich uprawnień nie mają, co oznacza, że są zmuszeni udać się ze sprzętem do informatyka we własnej firmie, celem naprawy.

Awaria systemów Microsoft spowodowała problemy w wielu branżach

Awaria spowodowała zakłócenia i problemy w wielu branżach, m.in. lotniczej, finansowej, medialnej i na kolei. W jej wyniku w Stanach Zjednoczonych zawieszono loty linii American Airlines, Delta Airlines, United Airlines i Allegiant Air, w Europie problemy zgłaszają m.in. Lufthansa, Air France, KLM, SAS. Rzecznik polskich linii LOT Krzysztof Moczulski przekazał, że raportowane przerwy w działaniach systemów IT nie wpływają na bieżące operacje przewoźnika. Ryanair poinformował na swojej stronie internetowej, że doświadcza zakłóceń spowodowanych awarią, na którą całkowicie nie ma wpływu i w wyniku której odprawy i rezerwacje (online) są niedostępne. Podobnie Wizz Air przekazał o przejściu na manualną obsługę pasażerów.

Z powodu „awarii teleinformatycznej” kilkugodzinne ograniczenia z funkcjonowaniu miało m.in. lotnisko w Berlinie. Porty lotnicze w Polsce generalnie funkcjonowały bez dużych zakłóceń. Lotniska we Wrocławiu, w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, Katowicach oraz warszawskie Lotnisko Chopina informowały, że prowadzą obsługę pasażerów, ale część z nich apelowała do pasażerów o sprawdzanie statusu lotu i zadbanie o odpowiednio wydłużony czas na dokonanie odprawy.

Spółka odpowiedzialna za terminal przeładunkowy Baltic Hub informowała z kolei, że w związku z awarią systemów operacyjnych wystąpiły utrudnienia w funkcjonowaniu terminala.

Łącznie w piątek na całym świecie odwołanych zostało 1390 połączeń lotniczych. Najwięcej, bo 512, przypadło na Stany Zjednoczone. Na piątek zaplanowano w sumie 110 tys. lotów.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl