Z informacji przekazanych do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku wynika, że do zastrzelenia wilka doszło na terenie Nadleśnictwa Świdwin w niedzielę, 28 listopada. W tym czasie w okolicach leśnictwa Oparzno koło wsi Klępczewo odbywało się polowanie zbiorowe z udziałem zagranicznych myśliwych.
- Potwierdzam, prowadzimy postępowanie mające wyjaśnić okoliczności śmiertelnego postrzelenia zwierzęcia objętego prawną ochroną gatunkową podczas polowania dewizowego myśliwych z Anglii – mówi aspirant Katarzyna Kopacz, rzecznik prasowa komendy policji w Świdwinie.
– Na tym etapie jest za wcześnie na podawanie naszych wstępnych ustaleń.
Przypomnijmy, że wilki objęte są całkowitą ochroną gatunkową, zgodę na odstrzał wydać może jedynie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i to tylko w wypadku poważnego zagrożenia dla zwierząt hodowlanych i ludzi. W tym roku taką zgodę wydano np. po serii ataków drapieżników na stada owiec w gminie Barwice.
RDLP zgłosiło sprawę do Generalnej Dyrekcji LP, powiadomiono także GDOŚ.
- Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska z oburzeniem przyjął informację o nielegalnym zastrzeleniu zwierzęcia gatunku chronionego – wilka – przez uczestnika polowania zorganizowanego na terenie województwa zachodniopomorskiego – czytamy w oświadczeniu GDOŚ.
- Sprawę bada policja. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska i Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Szczecinie będą wspierać organy ścigania w jej wyjaśnieniu. Wilk jest gatunkiem ściśle chronionym. Umyślne zabicie przedstawiciela gatunku chronionego bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom podlega karze aresztu albo grzywny (art. 131 pkt 14 ustawy o ochronie przyrody).
Rysie na terenie Nadleśnictwa Złocieniec. Unikalne zdjęcia n...
Zobacz także Coraz więcej wilków w lasach na Pomorzu
