Czy to wilki odpowiadają za dramat w podbieszczadzkich lasach? Znaleziono tam zmasakrowane zwłoki człowieka, prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie. Śledczy zaprzeczają jednak w tym momencie pogłoskom, że za atakiem stoją wilki…
Widziałem zdjęcia tych zwłok. Ewidentnie noszą one ślady działalności padlinożerców. Prokuratura ma jednak rację mówiąc o tym, że nie ma w tym momencie dowodów, że to „robota” wilków. Zwłoki zostały pozbawione wszelkich tkanek miękkich, które mogłyby pomóc ustalić przyczynę śmierci oraz to, które zwierzęta żywiły się jego szczątkami. Gdybyśmy jeszcze mieli tropy (ślady zwierząt odciśnięte w śniegu, ziemi - red.) moglibyśmy się pokusić o ocenę tego, jacy to byli padlinożercy. W całej tej sprawie musimy czekać na wyniki pracy prokuratury.
ZOBACZ TAKŻE: Rolnicy z powiatu bytowskiego boją się wilka. Sugerują, że zaatakował człowieka
Znane są przypadki ataków wilków na ludzi. Choćby w przeszłości, co potwierdzają zapiski historyczne.
Tak, ataki na konie ciągnące sanie i jadących nim ludzi . Znamy też przypadki ataków niedźwiedzi. Dziś mamy informacje o atakach wilków na psy i inne zwierzęta gospodarskie. Cóż, weźmy pod uwagę to, że pies, zwierzę domowe, jest w stanie zaatakować człowieka, a co dopiero wilk, dzikie zwierzę, „motywowane” głodem. Z drugiej, strony dla większości dzikich zwierząt ludzki zapach jest odstraszający. Jest w tej sprawie sporo niewiadomych. Myślę, że niczego nie można wykluczyć.
Kto mógłby znaleźć się na liście zwierząt „podejrzanych” o żywienie się ludzkimi szczątkami?
Każdy padlinożerca - lisy, wilki, dzikie psy, hybrydy wilka i psa, ale też ptaki: kruki, myszołowy, bieliki. Chciałbym zaznaczyć, że znamy liczne przypadki zjadania szczątków ludzkich przez zwierzęta domowe - koty, psy, np. ich zmarłego właściciela.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zagrożone gatunki wracają na polskie tereny. Będzie więcej rysiów, wilków i raków? Musimy o nie dbać
Zdjęcie zmasakrowanych zwłok krąży m.in. między pomorskimi rolnikami. Oni nie ukrywają obaw. Wskazują, że widują coraz więcej wilków np. na polach graniczących z lasami…
Trzeba przyznać, że ekspansja wilków jest w Polsce coraz większa. Mamy informacje np. o wyjących nocą watahach, co jeszcze kilka lat temu znaliśmy tylko z opowieści dziadków, książek i filmów. Z drugiej strony dynamicznie rozwijają się także populacje np. łosi, nie mówiąc o dzikach, które pojawiają się nie tylko na obrzeżach miast.
