Wimbledon. Iga Świątek i Hubert Hurkacz poznali rywali w pierwszej rundzie

Iga Świątek, niekwestionowana liderka rankingu tenisistek, na inaugurację Wimbledonu zmierzy się z 25-letnią Amerykanką Sofią Kenin, która zajmuje 48. miejsce w światowej klasyfikacji. Kenin, choć nigdy nie dotarła w Wimbledonie dalej niż do trzeciej rundy, ma na swoim koncie tytuł mistrzyni Australian Open z 2020 roku. To zapowiada zacięty pojedynek, zwłaszcza że obie tenisistki miały już okazję mierzyć się ze sobą na kortach Wielkiego Szlema.

Świątek i Kenin spotkały się do tej pory dwa razy, a stawką tych pojedynków były największe tenisowe trofea. Polka okazała się lepsza zarówno w finale French Open 2020, jak i w pierwszej rundzie tegorocznego Australian Open. Ich nadchodzące starcie na trawiastych kortach Wimbledonu to kolejny rozdział rywalizacji dwóch wybitnych tenisistek.

Magda Linette, plasująca się na 46. miejscu w rankingu WTA, w pierwszej rundzie Wimbledonu zmierzy się z doświadczoną Jeliną Switoliną, która jest rozstawiona z numerem 21. Switolina, będąca półfinalistką poprzedniej edycji turnieju, wykazuje się szczególną formą na trawiastych kortach. Jej umiejętności i doświadczenie na pewno staną się dużym wyzwaniem dla Linette.

Linette i Switolina spotkały się na korcie trzykrotnie, z bilansem 1-2 na korzyść Ukrainki. Jednak to Linette zdołała pokonać Switolinę podczas ich ostatniego spotkania w Londynie, w drugiej rundzie Wimbledonu 2021. To spotkanie może być więc okazją dla Polki do potwierdzenia swoich umiejętności i ponownego pokonania wysoko rozstawionej rywalki.

Magdalena Fręch, zajmująca 56. miejsce w rankingu WTA, w pierwszej rundzie Wimbledonu zmierzy się z 20. w rankingu Brazylijką Beatriz Haddad Maią. Fręch, mierząc się z tak wymagającą przeciwniczką, stoi przed szansą na pokazanie swojego talentu na jednym z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie.

Do tej pory Fręch i Haddad Maia spotkały się na korcie dwukrotnie, z bilansem 0-2 na niekorzyść Polki. Mimo niekorzystnego bilansu, nadchodzące spotkanie daje Fręch szansę na zrewanżowanie się za poprzednie porażki i pokazanie, że potrafi rywalizować z najlepszymi.

Losowanie par pierwszej rundy odbyło się w piątek w Londynie, a mecze są zaplanowane na najbliższy poniedziałek i wtorek. Wielki finał turnieju kobiet odbędzie się 13 lipca, zatem przed nami dwa tygodnie emocjonujących pojedynków na najwyższym światowym poziomie. Tenisiści i tenisistki z całego świata będą walczyć o prestiżowe trofeum, a fani tenisa z pewnością nie będą mogli oderwać się od ekranów.

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu zmierzy się z Radu Albotem. Tenisista z Mołdawii do turnieju głównego dostał się przez kwalifikacje.

27-letni Hurkacz z doświadczonym, osiem lat starszym Albotem grał wcześniej raz i przegrał w 2020 roku w imprezie ATP 1000 w Paryżu. Mołdawianin obecnie w rankingu jest 145., a najwyżej, w 2019 roku, był 39.

Potencjalnie w drugiej rundzie podopieczny trenera Craiga Boyntona może zagrać z Francuzem Arthurem Filsem lub Szwajcarem Dominikiem Strickerem.

W 1/8 finału Hurkacz jest natomiast na kursie kolizyjnym z Australijczykiem Alexem de Mianurem (nr 9.), a w ćwierćfinale z Serbem Novakiem Djokovicem (nr 2.)

Wcześniej w piątek rozlosowano drabinkę pań. Liderka rankingu tenisistek Iga Świątek występ w Wimbledonie rozpocznie od meczu z Amerykanką Sofią Kenin. Magda Linette trafiła na rozstawioną z numerem 21. Ukrainkę Jelinę Switolinę, a Magdalena Fręch zagra z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (nr 20.).

Mecze pierwszej rundy zaplanowano na poniedziałek i wtorek. Finał zmagań kobiet ma się odbyć 13 lipca, a mężczyzn dzień później.

(PAP)