WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Warto wytłumaczyć kibicom skąd w ogóle wzięło się to całe zamieszanie ze sparingami. W czwartek pojawiła się informacja o tym, że z inicjatywy Wisły został odwołany mecz kontrolny z Wieczystą. Nie podano szczegółów dlaczego tak się stało. Zresztą informacja wyszła jakby bokiem ze strony Wieczystej, bo Wisła oficjalnie o tym, że sparing z III-ligowcem został odwołany, wtedy nie informowała. Co było przyczyną, że do tego starcia nie dojdzie? Poszło o wymiary czasowe tej gry kontrolnej. Radosław Sobolewski chciał, żeby to był dłuższy mecz. Grany 2 razy po 30 plus 45 minut. Na takie warunki nie chciał przystać z kolei trener Wieczystej Dariusz Marzec. Nie ze złośliwości, ale z powodu sytuacji kadrowej, bo w Wieczystej jest trochę urazów, paru zawodników ma infekcję i nie byłoby jak zebrać dwóch jedenastek, żeby taki mecz w powiększonej formie czasowej rozegrać. Dlatego ostatecznie starcie zostało odwołane.
Jak stało się jasne, że z Wieczystą Wisła nie zagra, skontaktowano się z Siarką, żeby przenieść mecz do Krakowa i przede wszystkim na piątek. Klub z Tarnobrzegu na takie rozwiązanie przystał i oba zespoły mają zagrać ze sobą ostatecznie właśnie w piątek o godz. 18.
Siarka poinformowała o tym już w czwartek wcześnie rano. Wisła zamieściła natomiast przed południem tego samego dnia krótką informację na Twitterze, w której czytamy: W piątek 3 lutego o godzinie 18.00 Wisła Kraków w ramach zaplanowanych zajęć zmierzy się z II-ligową Siarką Tarnobrzeg, a nie jak wcześniej planowano z Wieczystą Kraków. Spotkanie będzie miało charakter zamknięty. Na sobotę przewidziano jednostkę treningową.
Jak widać, w jakiej formie jest „Biała Gwiazda” na tydzień przed startem sezonu kibice nie będą mogli się przekonać, bowiem Radosław Sobolewski podjął decyzję o zamknięciu tej potyczki dla wszystkich. Oczywiście wpuszczenie fanów na trybuny byłoby utrudnione w związku z remontem, niezbędnymi pozwoleniami, ale już pewnie transmisję z takiego spotkania kilka tysięcy widzów chętnie by zobaczyło, bo takie były liczby, gdy transmitowano część sparingów z Turcji. Nie zobaczą piątkowego meczu też dziennikarze, którzy mogliby go zrelacjonować dla kibiców, bo i oni otrzymali zakaz wejścia na stadion. Powodów nie podano, więc można tylko przypuszczać, że sztab Wisły obawia się, że mogliby w swoich relacjach zdradzić jakieś wielkie taktyczne tajniki przed zbliżającym się starciem z Resovią, czternastym zespołem I ligi. Nawet klubowe media nie będą podawać informacji o tej potyczce. Cóż, trudno doprawdy nie dojść do wniosku, że musi mieć szkoleniowiec Wisły wręcz ogromną wiarę w swój zespół i w możliwości swoich piłkarzy, skoro takie metody stosuje...
- Dawid Kubacki z córeczkami! Narciarska rodzina wciąż się powiększa
- Nowa kadra Wisły Kraków. Piłkarze "Białej Gwiazdy" gotowi do walki o ekstraklasę
- Prezes Wisły Kraków i gwiazdor Wieczystej bawili się na Gali Mistrzów Sportu
- Mistrz świata piłkarzy ręcznych wyłoniony
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
- Wow! W tym hotelu mieszkają w Turcji piłkarze Wisły Kraków
