Władimir Putin zagroził użyciem broni jądrowej. USA: Nie mamy sygnałów o przygotowaniach Rosji

Lidia Lemaniak
Opracowanie:
Rzecznik Departamentu Staniu powtórzył, że USA przekazały Rosji publicznie i prywatnie, że spotkają ją surowe konsekwencje, jeśli zdecyduje się na użycie broni jądrowej, czy „brudnej bomby”.
Rzecznik Departamentu Staniu powtórzył, że USA przekazały Rosji publicznie i prywatnie, że spotkają ją surowe konsekwencje, jeśli zdecyduje się na użycie broni jądrowej, czy „brudnej bomby”. zrzut ekranu z youtube.com
Rzecznik prasowy Departamentu Stanu USA Ned Price poinformował, że Stany Zjednoczone nie mają sygnałów wskazujących na przygotowania Rosji do użycia broni jądrowej. – Nie mamy powodów, by zmieniać nastawienie naszych sił jądrowych – dodał. 21 września prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w kraju częściową mobilizację. Zachodowi zagroził użyciem broni jądrowej w przypadku – jak powiedział – „ataku na integralność terytorialną Rosji”.

– Jesteśmy zaniepokojeni, że te oskarżenia Rosji (o użyciu przez Ukrainę "brudnej bomby") mogą zostać użyte przez Rosję jako pretekst do dalszej eskalacji. Jednak w tej chwili nie widzimy żadnego powodu, by zmieniać postawę naszych sił jądrowych, ani nie mamy wskazań, by Rosja przygotowywała się do użycia broni jądrowej – powiedział Ned Price podczas konferencji prasowej. Zaznaczył jednak, że Rosja wielokrotnie oskarżała inne kraje o to, co sama robi.

Rzecznik Departamentu Staniu powtórzył, że USA przekazały Rosji publicznie i prywatnie, że spotkają ją surowe konsekwencje, jeśli zdecyduje się na użycie broni jądrowej, czy „brudnej bomby”.

Podobnie wypowiedział się w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Zaznaczył, że rosyjskie zarzuty są „absolutnie fałszywe”. Kirby odniósł się też do listu 30 kongresmenów z progresywnego skrzydła Partii Demokratycznej, którzy wezwali prezydenta Joe Bidena do podjęcia bezpośrednich rozmów z Rosją. Zaznaczył, że administracja USA nie ma zamiaru odchodzić od swojej polityki „nic o Ukrainie bez Ukrainy” i że to Kijów zdecyduje, czy prowadzić rozmowy z Rosją.

– Jasne jest, że pan Putin nie jest w nastroju do negocjacji – dodał.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl