Włoskie rozgrywki będą jako pierwsze
Na czym to polega? Technologia wykorzystuje 12 dedykowanych kamer, a także specjalne czujniki wewnątrz piłki, śledząc tym samym futbolówkę w każdym momencie jej zagrania. Czujniki są przesyłane sędziom VAR, którzy z stuprocentową precyzyjnością mogą uchwycić moment dotknięcia piłki i rozstrzygnąć o ewentualnym spalonym. Różnica polega na dokładnym przeanalizowaniu wszystkich części ciała zawodnika, którymi w myśl przepisów może zdobyć bramkę.
Nowy system wykrywania spalonych jest stosowany na trwającym w Katarze mundialu, gdzie już toczyły się spory co do jego dokładności. Kibice mogli doświadczyć tej technologii już podczas meczu otwarcia między Katarem a Ekwadorem (0:2). Bramkę z pierwszych minut dla drużyny z Ameryki Południowej anulowano, a nieświadomi innowacyjnej technologii kibice zaczęli dopatrywać się sędziowskiego skandalu.
- Po porażce Włoch w eliminacjach mistrzostw świata musimy, jako liga, zaproponować reformy we wszystkich obszarach. Kluczowym elementem reformy jest poprawa VAR i efektywnego pomiaru czasu gry - oświadczył prezes Serie A Lorenzo Casini.
Były włoski sędzia Pierluigi Collina, aktualnie przewodniczący Komitetu Sędziowskiego FIFA jest entuzjastą zmiany w przepisach: - VAR miał już bardzo pozytywny wpływ na piłkę nożną i widzimy, że liczba poważnych błędów została już znacznie zmniejszona - powiedział. - Spodziewamy się, że półautomatyczna technologia offside może nas poprowadzić o krok dalej.
Dotychczas obowiązujący we włoskiej ekstraklasie system VAR budził również kontrowersje, m.in. we wrześniowym meczu Juventusu Turyn z Salernitaną (2:2) sędzia VAR unieważnił prawidłowo zdobytą przez "Juve" bramkę. PAP/oprac. własne
LIGA WŁOSKA w GOL24
MŚ 2022. Strąceni jak kot na konferencji. Najlepsze memy po ...
