Jak wygląda oszustwo na BLIKa?
Metoda ta polega na włamywaniu się na konto społecznościowe i wyłudzaniu przelewów od znajomych.
- Sprawcy pisali przez internetowy komunikator, że potrzebują szybkiej pomocy finansowej i proszą o podanie kodu do płatności mobilnych (BLIK), przekonywali ofiary do przekazania im pieniędzy, zwykle uzasadniali to nagłą sytuacją. - wyjaśnia st.asp. Karina Kamińska - Ofiara musiała podać specjalny kod, a następnie potwierdzić transakcję w swojej aplikacji bankowości mobilnej. W ten sposób dała przestępcy pieniądze. Wiele osób pokrzywdzonych było przekonanych, że korespondowali ze swoimi znajomymi.
Kryminalni którzy pracowali nad tymi sprawami, zabezpieczyli i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringów, zdobyli informacje, które doprowadziły ich do 20-letniego mieszkańca Szczecina. Policjanci wytypowali miejsce, w którym mężczyzna będzie chciał wypłacić pieniądze. Dzięki dobremu rozpoznaniu kryminalnych, mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy wypłacał za pomocą kodu BLIK pieniądze z bankomatu. W miniony weekend 20-latek usłyszał 72 zarzuty dotyczące oszustw oraz nielegalnego uzyskania informacji.
Przypominamy, że takiego rodzaju wyłudzenia można uniknąć, wystarczy, że będziemy stosowali kilka ważnych zasad:
- należy stosować dwuskładniowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych, wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto- zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS;
- zawsze warto potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory- najlepiej zadzwonić do takiej osoby;
- zawsze trzeba sprawdzać dane transakcji przed jej potwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie);
- trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
