Włosi zaniepokojeni obecnością rosyjskich okrętów wojennych na Morzu Śródziemnym. "Więcej niż w czasach zimnej wojny"

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Notuje się ogromny wzrost liczby jednostek rosyjskiej floty na Morzu Śródziemnym i na Morzu Czarnym (zdjęcie ilustracyjne)
Notuje się ogromny wzrost liczby jednostek rosyjskiej floty na Morzu Śródziemnym i na Morzu Czarnym (zdjęcie ilustracyjne) Xinhua/EAST NEWS
Rosja bardzo niepokojąco zwiększa obecność swojej floty wojennej na Morzu Śródziemnym i na Morzu Czarnym – poinformował szef sztabu włoskiej marynarki wojennej. Ruchami rosyjskich okrętów zajęła się w czwartek parlamentarna komisja obrony Izby Deputowanych.

Zwiększa się obecność Rosjan na Morzu Śródziemnym

Występując w czwartek przed komisją obrony włoskiej Izby Deputowanych admirał Enrico Credendino tłumaczył, że skutki wojny na Ukrainie w kontekście bezpieczeństwa Włoch są dostrzegalne na morzu. Jak podkreślił, tak licznej obecności rosyjskich okrętów wojennych w basenie Morza Śródziemnego nie notowano od czasów zimnej wojny.

Notuje się, zaznaczył, "ogromny wzrost liczby jednostek rosyjskiej floty na Morzu Śródziemnym i na Morzu Czarnym do poziomu, jakiego nie było nawet w czasach zimnej wojny".

– Liczba rosyjskich okrętów na Morzu Śródziemnym wzrosła. To wysoka liczba, która nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla naszego terytorium, ale bardzo zwiększa napięcie – przyznał włoski admirał, cytowany przez Ansę.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

"Postawa Rosjan agresywna. Wysokie ryzyko incydentów"

Następnie Enrico Credendino stwierdził: "Rosjanie mają agresywną postawę, która nie była czymś codziennym na Morzu Śródziemnym i była ewidentna tylko na Bałtyku". – Ryzyko incydentu jest prawdopodobne, a kiedy do niego dochodzi nie wiadomo, jak się może skończyć – oświadczył szef włoskiej marynarki wojennej.

Ocenił też, że na Morzu Śródziemnym panuje "niestabilna równowaga".

– Nie widziano nigdy wcześniej czterech grup lotniskowców: włoskiego, francuskiego, amerykańskiego i hiszpańskiego okrętu amfibijnego. Rosjanie bez problemu docierają aż do Morza Jońskiego, robią wypady w tym kierunku z grupą trzech nowoczesnych okrętów – mówił admirał.

Ocenił, że sytuacja jest "złożona i niespokojna, a ryzyko incydentów wysokie".

PAP, IAR

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans von Schwinke
Wiekszosc tych "sowietskich pancernikow" kaputt.
e
edi
Zatopić to i nie będzie problemu:)
Wróć na i.pl Portal i.pl