Wojewoda skierował swojego doradcę bez prawa jazdy do egzaminowania instruktorów szkolących kierowców

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Fot. Karolina Misztal
Arkadiusz Sz., doradca wojewody i radny PiS w Opolu, 26 stycznia został przyłapany na jeździe samochodem bez ważnego prawa jazdy. Okazało się, że utracił je 12 lat temu. Dwa dni wcześniej wojewoda opolski Adrian Czubak powołał go do komisji odpowiadającej za egzaminowanie osób odpowiedzialnych za szkolenie kierowców.

Arkadiusz Sz. wpadł przypadkiem. 26 stycznia zaparkował zbyt blisko przejścia dla pieszych przy komendzie policji w Nysie. Interweniujący mundurowi poprosili go o okazanie prawa jazdy. Nie miał go. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że doradca wojewody nie ma uprawnień do kierowania.

Sprawa trafiła do prokuratury. Ta ustaliła, że radny PiS w Opolu utracił prawo jazdy 12 lat temu, w lutym 2007 roku.

Doradca bez prawa jazdy w komisji egzaminacyjnej

24 stycznia, a więc dwa dni przed tym, jak policjanci przyłapali Arkadiusza Sz. na jeżdżeniu samochodem bez uprawnień, wojewoda opolski Adrian Czubak powołał go do komisji sprawdzającej kwalifikacje osób odpowiedzialnych za szkolenie kierowców (instruktorów i wykładowców).

Arkadiusz Sz. zastąpił w tym gronie innego doradcę wojewody, Jerzego Naszkiewicza, który w połowie stycznia odszedł z urzędu wojewódzkiego, by zostać dyrektorem biura komunikacji w Zakładach Azotowych Kędzierzyn.

Komisja liczy pięć osób. W jej skład wchodzą: przewodniczący, sekretarz oraz trzech członków. Dwie osoby w komisji - przewodniczący i jeden z członków - to przedstawiciele wojewody. Arkadiusz Sz. ma rangę członka komisji.

Z artykułu 39 Ustawy o kierujących pojazdami wynika, że wobec trójki członków komisji oczekiwanie są następujące kompetencje:

  • jedna osoba: uprawnienia egzaminatora w zakresie prawa jazdy kategorii A, B i C lub instruktora nauki jazdy w zakresie prawa jazdy kategorii A, B, C i C+E, wyższe wykształcenie, prawo jazdy kategorii A, B, C i C+E oraz co najmniej 5-letnią praktykę w szkoleniu lub egzaminowaniu kandydatów na kierowców
  • druga osoba: uprawnienia instruktora w zakresie prawa jazdy kategorii A, B, C, D, B+E, C+E, D+E i T
  • trzecia osoba: wyższe wykształcenie pedagogiczne

Zwróciliśmy się we wtorek po południu do urzędu wojewódzkiego z prośbą o informację na jakiej podstawie Arkadiusz Sz. został powołany do tej komisji i które z kryteriów jej członka spełnia, czy kwestia ważności jego uprawnień do kierowania pojazdami nie była wtedy sprawdzana oraz czy wojewoda zamierza wykluczyć swojego doradcę z tej komisji. Do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Wynagrodzenie członka komisji uzależnione jest od tego, ile etapów przejdzie dany kandydat na instruktora nauki jazdy. Każdy z nich musi bowiem zdać test sprawdzający wiedzę teoretyczną, wygłosić wykład pokazujący, czy umie przekazywać wiedzę, a także odbyć egzamin praktyczny w samochodzie na placu manewrowym i na terenie miasta. Za przeegzaminowanie jednej osoby członek komisji może otrzymać maksymalnie 34 zł.

Komisja prowadzi egzaminy na instruktorów pięć-sześć razy do roku. Zależy to od ilości zgłoszeń. W tym roku komisja w nowym składzie egzaminów jeszcze nie prowadziła. Pierwszy był planowany na 22 marca, ale się nie odbył, ponieważ konieczne jest spotkanie komisji w pełnym składzie.

- Co prawda przepisy prawa nie wymuszają, by jeden z członków komisji posiadał prawo jazdy, ale nie wyobrażam sobie, aby osobę, która ubiega się o możliwość nauczania kierowców, egzaminował człowiek, co do którego są takie wątpliwości, jak w przypadku Arkadiusza Sz. - słyszymy od jednego z pracowników Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu.

Sprawa polityka PiS w prokuraturze Jeleniej Górze

To, że Arkadiusz Sz. utracił prawo jazdy 12 lat temu wyszło na jaw na początku marca. Krótko po opisaniu sprawy przez media doradca wojewody wziął urlop. Nieoficjalnie słyszymy, że na dwa miesiące. Zawiesił swoje członkostwo w PiS. Nie był też obecny na marcowej sesji rady miasta, w której jest wiceprzewodniczącym z ramienia klubu radnych PiS.

Opolska Prokuratura Okręgowa blisko dwa tygodnie temu zwróciła się do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu o przeniesienie postępowania prowadzonego w sprawie polityka prawicy poza województwo opolskie.

Powodem jest pozycja mężczyzny przyłapanego na jeździe samochodem bez prawa jazdy w administracji państwowej. Chodzi o to, by nie było podejrzeń o bezstronność postępowania - argumentował wtedy Stanisław Bar, rzecznik opolskiej prokuratury.

Jak informuje Katarzyna Bylicka, rzecznik Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, sprawa została przekazana do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Śledczy mają do przeanalizowania m.in. anonimowe pismo, z którego wynika, że Arkadiusz Sz. regularnie dojeżdżał do pracy w urzędzie wojewódzkim samochodem kia sportage, regularnie wpisywanym przez niego do oświadczeń majątkowych.

Doradca wojewody miał tam mieć zarezerwowane specjalne miejsce w strefie dla pojazdów uprzywilejowanych oraz otrzymywać zwrot kosztów z tytułu wykorzystania samochodu prywatnego do celów służbowych.

Gdy zapytaliśmy urząd wojewódzki o to, czy Arkadiusz Sz. miał zarezerwowane miejsce na parkingu w specjalnej strefie przy gmachu, rzecznik Martyna Kolemba odpisała, że "miejsca parkingowe na parkingu głównym przed budynkiem Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego podzielone są na strefy, a jedna z nich jest ogólnie dostępna dla gości Wojewody Opolskiego, doradców wojewody oraz podległych Wojewodzie Opolskiemu jednostek rządowej administracji zespolonej w województwie. Pozostałe strefy zajmowane są przez jednostki administracji publicznej mające siedzibę przy ul. Piastowskiej 14".

Gdy zwróciliśmy się o doprecyzowanie, czy Arkadiusz Sz. zarezerwowane dla siebie miejsce, pani rzecznik odpisała, że już odpowiedziała na to pytanie. Z kolei pytania o to, czy Arkadiusz Sz. pozostaje doradcą wojewody oraz czy wojewoda wiedział, że jego doradca ma odebrane prawo jazdy, Martyna Kolemba odpisała, że nie zamierza tego komentować.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 39

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Nie takie rzeczy dzieją się w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim w epoce "dobrej zmiany". To smutne, że władza ma takie poczucie bezkarności.
K
Karol
Jak czytam o tym wszystkim to włos się jeży na głowie!! Codziennie go widziałem prowadzącego samochód czarny marki KIA
G
Gosc
Jak to możliwe że nie ma tak długo prawa jazdy przeciez węgiel mi przywoził samochodem dostawczym ze składu opalowego
E
Ewelina
od razu niech idzie do BOR-u szkolić kierowców
M
Mieszkanka
znamy tego pirata drogowego z Czarnowas który zabił psa jadąc samochodem i potem uciekł ..
G
Gość
Żałosne
K
Kaju
Powinien szkolić pilotów co przewożą pisiorów i bach katastrofa ale jaka radość w sercu
D
Damian
No brawo.. moze ma prawko z dokumencika, to u nich ponoc wystarczy :D
g
gosc
I co się czepiają ale on był z PiS!!!!!!!!!!!!
Lewactwo jątrzy cały czas.
P
Paździoch
No to grubo!!
S
Stan2
Szybsze i ciekawsze efekty by były, gdyby kształcił pilotów samolotów pasażerskich.
G
Gość
To jest najlepszy kandydat na ministra transportu w państwie PIS. A z tym zwrotem kosztów za samochód prywatny do celów służbowych to już majstersztyk. Ale czemu się dziwić skoro wojewoda i jego dwór to zwykłe miernoty w typie BMW.
G
Gość
Szukam kochanka na seks spotkania. Mam 20lat i seksowne ciało, Moje nagie fotki i kontakt do mnie tu: http://randkivip.pl i wyszukaj mnie po niku: Sandra88 napisz do mnie, każdemu odpisuje lub zadzwoń
J
Jaruś
Sprawa jest tak skomplikowana, że najlepiej skierować do Sądu Najwyższego albo do sądu w Strasburgu.
W
Wyborca
Takich ludzi wyrzucać z PiS !!!! I to w roku wyborczym ludzie
Wróć na i.pl Portal i.pl