Wojna na Ukrainie. Szef BBN po wizycie w Waszyngtonie: W USA wojna zeszła na dalszy plan

Małgorzata Puzyr
Paweł Soloch po wizycie w USA, przyznał Ukraina jest tam trochę na dalszym planie
Paweł Soloch po wizycie w USA, przyznał Ukraina jest tam trochę na dalszym planie Fot. Flickr/ President Of Ukraine/ Domena publiczna
Jak przekazał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch po wizycie w Waszyngtonie, temat Ukrainy zszedł w USA na dalszy plan. - Wszyscy się już przyzwyczaili do tej wojny, w Stanach Zjednoczonych też. To jest państwo kluczowe dla pozytywnego przebiegu konfliktu. Tam tematem numer jeden jest teraz inflacja i kwestie energetyczne - stwierdził.

Paweł Soloch w ostatnich dniach przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozmawiał z przedstawicielami tamtejszych władz na temat wojny na Ukrainie. Pytany, czy dowiedział się, kiedy skończy się wojna, przyznał, że "takich informacji przynieść nie może".

- Wszystko się jeszcze może zdarzyć. Wszyscy się już przyzwyczaili do tej wojny, w Stanach Zjednoczonych też. To jest państwo kluczowe dla pozytywnego przebiegu konfliktu. Tam tematem numer jeden jest teraz inflacja i kwestie energetyczne, zbliżające się wybory do Kongresu i Senatu. Ci, którzy się tym zajmują zdają sobie sprawę, że nic nie jest rozstrzygnięte i nie powinniśmy być mniej czujni niż kilka miesięcy temu - mówił Soloch. 

- Kwestie ekonomiczne to jest numer jeden, a Ukraina jest trochę na dalszym planie. Tym bardziej rola naszych władz, prezydenta, rządu, żeby o tej Ukrainie przypominać - dodał.

Soloch: Przełomowe rozstrzygnięcia do października

Soloch stwierdził, że Rosjanie, nie używając broni precyzyjnej, uzyskują "jakiś relatywnie niewielki progres", ale wszyscy czekają na ofensywę Ukrainy.

- Wszyscy czekają na ofensywę, bo jej sukces stwarzałby sytuację, w której mogłyby się odbywać jakieś rozmowy, czy to pokojowe czy przynajmniej o zawieszeniu ognia. Na razie nic takiego się nie dzieje. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe dwa miesiące mogą okazać się decydujące - tłumaczył. 

- Oceny są takie, że jakieś przełomowe rozstrzygnięcia powinny nastąpić gdzieś do października - dodał. 

Zaznaczył przy tym, że Rosja, skupiająca się obecnie na walkach w Donbasie, nie zrezygnowała z podboju całej Ukrainy.

- To troszeczkę przypomina sytuację z XVIII wieku, gdy carska Rosja podbijała Ukrainę, a później Chanat Krymski. To trwało latami. Myślę, że takie jest nastawienie elit rosyjskich - mówił. 

 [polecany]23377983[/polecany]

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl