Centrum prasowe Ministerstwa Obrony Narodowej dementuje wszystkie zarzuty wysunięte przez posłów Platformy Obywatelskiej. Wyjaśnia, że zgodnie z Ceremoniałem Wojskowym Sił Zbrojnych RP w uroczystościach państwowych, wojskowych, patriotycznych i patriotyczno-religijnych może uczestniczyć wojskowa asysta honorowa.
PO pisze do ministra
Posłowie PO (Arkadiusz Marchewka, Sławomir Nitras, Norbert Obrycki i Bartosz Arłukowicz) udowadniali po uroczystości odsłonięcia pomnika, że było to „prywatną, polityczną uroczystością zorganizowaną przez PiS”.
Ich zdaniem na prywatnej i politycznej uroczystości nie miały prawa pojawić się wojsko i straż miejska.
- W tym kontekście - napisali do ministra Mariusza Błaszczaka - należy zadać pytanie o legalność udziału asysty honorowej Wojska Polskiego, skoro nie miało ono (wydarzenie - przyp. red.) charakteru państwowego, natomiast z całą pewnością miało charakter polityczny.
Czytaj więcej: Pomnik Kaczyńskiego w Szczecinie. PO atakuje ministra za kompanię honorową na "prywatnym przedsięwzięciu"
MON wyjaśnia wątpliwości
Uroczystość została zorganizowana przez stronę społeczną, którą reprezentował Społeczny Komitet Budowy Pomnika Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie.
- Świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński był zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP, z tego powodu obecność asysty wojskowej była oczywista - tłumaczy resort obrony.
I dalej tłumaczy: - Wojskowa asysta honorowa każdego roku uczestniczy w setkach uroczystości patriotycznych organizowanych przez organizacje społeczne. Należy podkreślić, że zdarzają się również przypadki organizowania uroczystości w miejscach pamięci, które nie są terenami publicznymi. Dla przykładu, już od kilku lat wojskowa asysta honorowa uczestniczy w uroczystości organizowanej przed pomnikiem Wspólnego Męczeństwa Żydów i Polaków, który jest własnością Fundacji Rodziny Nissenbaumów.
W ostatnim czasie była też obecna podczas uroczystości przekazania do Jasnogórskiego Zbioru Sztuki Wotywnej orderów świętej pamięci prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego, a także podczas pogrzebów wybitnych polskich artystów i sportowców, w tym Joanny Kulmowej, Marka Karewicza oraz Ireny Szewińskiej.