
Spis treści
Sondaż. Kto zostałby prezydentem Ukrainy?
Kadencja Wołodymyra Zełenskiego upływa 20 maja, więc wybory zgodnie z kalendarzem powinny zostać zorganizowane w marcu lub kwietniu. Jednak wprowadzony po rozpoczęciu rosyjskiej agresji stan wojenny uniemożliwia przeprowadzenie głosowania, a wszelkie kadencje są automatycznie przedłużane.
Sondaże w warunkach wojny rzadko są przeprowadzane. Najnowszy, wykonany przez agencję SOCIS na zlecenie ukraińskiego portalu censor.net wskazuje, że cieszący się długo bardzo dużym poparciem Wołodymyr Zełenski nie może być pewny drugiej kadencji.
Wołodymyr Zełenski konta Wałerij Zalużny
Na pierwszym miejscu wśród potencjalnych kandydatów jest generał Wałerij Załużny, do niedawna główny dowódca ukraińskich sił zbrojnych, ostatnio mianowany nowym ambasadorem Ukrainy w Wielkiej Brytanii. Mógłby on liczyć na 41,4 procent głosów.
Drugie miejsce zająłby Zełenski z poparciem 23,7 procent wyborców, a podium uzupełniłby jego poprzednik, Petro Poroszenko, z wynikiem 6 procent.
Walka o prezydenturę na Ukrainie
W drugiej turze, gdyby do niej doszło, górą także byłby wojskowy. Na Załużnego chciałoby głosować 67,5 procent ankietowanych przy zaledwie 31,3 procentach poparcia dla Zełenskiego.
Sam Wałerij Załużny nie ogłosił, że zamierza ubiegać się o fotel prezydenta, nie stworzył też żadnego ruchu czy partii. Mimo to, na hipotetyczne ugrupowanie firmowane jego nazwiskiem w wyborach parlamentarnych głosować chciałoby 46,4 procent badanych, z kolei na partię Zełenskiego (Sługa Narodu) oddałoby swój głos 21,1 procent wyborców.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: Radiozet.pl, o2.pl