Wrocław: Rozpędzone auto wjechało na chodnik. Pieszy ciężko ranny [ZDJĘCIA]

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

3 listopada, 16:43, Gość:

No racja ... taki "błyskotliwy" tekst to trzeba być nad wyraz "wielkim" umysłem.

Osobiście nie spotkałem się aby po nowelizacji PRD jakikolwiek rowerzysta przepuścił pieszego przed przejściem dla pieszych ... a to są ci "Przyszli kierowcy" !!

3 listopada, 22:41, Gość:

Rowerzysta to obecny kierowca, który zostawił auto w garażu.

Sam jesteś PRD

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

3 listopada, 16:43, Gość:

No racja ... taki "błyskotliwy" tekst to trzeba być nad wyraz "wielkim" umysłem.

Osobiście nie spotkałem się aby po nowelizacji PRD jakikolwiek rowerzysta przepuścił pieszego przed przejściem dla pieszych ... a to są ci "Przyszli kierowcy" !!

Rowerzysta to obecny kierowca, który zostawił auto w garażu.

2 listopada, 14:00, Gość:

Taryfikator mandatów w Norwegii

https://gazetawroclawska.pl/grupa-speed-i-drogowka-nie-przebaczaja-tylko-w-weekend-30-kierowcow-stracilo-prawo-jazdy/ar/c1-14447681

W porównaniu z polskim prawem wyróżnia się grzywna za utrzymywanie zbyt małej odległości od samochodu jadącego z przodu. W Polsce to nie jest to karane, Norwegowie natomiast za „jazdę na zderzaku” wlepiają 6 800 koron mandatu, co może skutecznie zniechęcić do zbyt bliskiego podjeżdżania i prowokowania wypadku drogowego, o jaki nietrudno przy niezachowaniu bezpiecznej odległości.

Przekroczenie prędkości

Najbardziej rozbudowany taryfikator dotyczy zbyt szybkiej jazdy, na którą Norwegowie są szczególnie wyczuleni. Kary za zbyt szybką jazdę można podzielić na dwie kategorie:

1. Gdy maksymalna dozwolona prędkość na drodze to 60 km/h lub mniej, a jej przekroczenie wynosi:

– do 5 km/h – 800 koron (ok. 347 złotych)

– od 6 do 10 km/h – 2 100 koron (ok. 910 złotych)

– od 11 do 15 km/h – 3 800 koron (ok. 1 644 złotych)

– od 16 do 20 km/h – 5 500 koron (ok. 2 380 złotych)

– od 21 do 25 km/h – 8 500 koron (ok. 3,677 złotych)

Przekroczenie prędkości o 26 km/h lub więcej grozi utratą prawa jazdy. Czas, na jaki prawo jazdy zostanie zabrane, zależy od konkretnego przypadku złamania przepisów. Rozbieżność jest duża – od 3 tygodni, do 5 miesięcy, aż po dożywotnią konfiskatę.

Gdy maksymalna prędkość na autostradzie to 90 km/h lub więcej, a jej przekroczenie wynosi: – od 36 km/h do 40 km – 10 650 koron (ok. 4 607 złotych)

https://www.mojanorwegia.pl/transport-i-komunikacja/taryfikator-mandatow-w-norwegii-3000-zlotych-kary-i-utrata-uprawnien-za-zbyt-szybka-jazde-14128.html

2 listopada, 14:05, Gość:

Podaj też zarobki w Norwegii. Bo się jeszcze okaże że przy ich zarobkach to wartość mandatu znikoma.

32 tys. koron ma niewykwalikowanych robol.

43 tys. pielęgniarka.

To bedzie jak zwykle tylko nowy cennik .... oj wiele ich już Polska miala ... i nic to nie przyniosło. Bo przestrzeganie prawa trzeba pilnować ... a nie liczyć liście. Pilnować prawa jak to robi Norweska policja !!!

A to ... tylko z Norweskimi podatkami :) które startują od 22%.

Ogólnie przez świat uznawane to jest za Państwo Policyjne.

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

No racja ... taki "błyskotliwy" tekst to trzeba być nad wyraz "wielkim" umysłem.

Osobiście nie spotkałem się aby po nowelizacji PRD jakikolwiek rowerzysta przepuścił pieszego przed przejściem dla pieszych ... a to są ci "Przyszli kierowcy" !!

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

2 listopada, 16:05, qwa:

Nie zabieraj głosu jak nie masz pojęcia zielonego, leszczu.

3 listopada, 07:34, Gość:

Posłuchaj kijanko, miesięcznie po Wrocławiu przejeżdżam ponad 3000 km i widzę jak wyglądają drogi, jak zachowują się i kierowcy i rowerzyści i piesi. Akurat wczoraj jechałem tamtędy parę wcześniej i wiem jakie były warunki. Klient, który jechał Pandą zapewne wpadł poślizg i wjechał na wysepkę. Czy miał zbyt dużą prędkość, czy stało się coś innego nie wiem ani ja, ani ty. Dlatego stawianie się w roli sędziego wygląda na typowe zachowanie kogoś kto nie ma nic do powiedzenia.

3 listopada, 11:09, Tom aus Breslau:

A ja akurat w tym rejonie mieszkam i od 1976r. obserwuję, co tam się dzieje. Jest coraz gorzej, Legnicka-Lotnicza-Kosmonautów traktowane są jako trasa do ścigania... nie bez przyczyny wrocławskie zloty "ścigantów" zorganizowały się tuż obok, pod dawnym pełnowymiarowym lodowiskiem (dziś to - nabudowana na nim kryta hala Orbita).

A teraz jeszcze zrobiono "dostawkę" z obwodnicy...

Eee ... 15 lat temu to tam sie działo ... teraz o jakieś 30 -50 km/h zwolniło.

Ja tam widzę poprawę w stosunku do tego co było 15 - 10 lat temu.

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

2 listopada, 16:02, @PL.:

Bzdury cymbale to ty piszesz. Nawet pewnie nie masz prawa jazdy, bo byś wiedział o dostosowaniu prędkości jazdy jaka tam obowiązywała. Więc wiedział co robi i odpowie za to

Chyba, że ma ustawione kolesiostwo z policją. A wielu we Wro ma.

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

2 listopada, 16:05, qwa:

Nie zabieraj głosu jak nie masz pojęcia zielonego, leszczu.

3 listopada, 07:34, Gość:

Posłuchaj kijanko, miesięcznie po Wrocławiu przejeżdżam ponad 3000 km i widzę jak wyglądają drogi, jak zachowują się i kierowcy i rowerzyści i piesi. Akurat wczoraj jechałem tamtędy parę wcześniej i wiem jakie były warunki. Klient, który jechał Pandą zapewne wpadł poślizg i wjechał na wysepkę. Czy miał zbyt dużą prędkość, czy stało się coś innego nie wiem ani ja, ani ty. Dlatego stawianie się w roli sędziego wygląda na typowe zachowanie kogoś kto nie ma nic do powiedzenia.

3 listopada, 11:09, Tom aus Breslau:

A ja akurat w tym rejonie mieszkam i od 1976r. obserwuję, co tam się dzieje. Jest coraz gorzej, Legnicka-Lotnicza-Kosmonautów traktowane są jako trasa do ścigania... nie bez przyczyny wrocławskie zloty "ścigantów" zorganizowały się tuż obok, pod dawnym pełnowymiarowym lodowiskiem (dziś to - nabudowana na nim kryta hala Orbita).

A teraz jeszcze zrobiono "dostawkę" z obwodnicy...

Co ma wspólnego ściganie się kretynów z wypadkiem pandy? A to, że służby mundurowe sobie nie radzą to inna sprawa. Może za dużo kolesi z policji ściga się na tej trasie?

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

2 listopada, 16:05, qwa:

Nie zabieraj głosu jak nie masz pojęcia zielonego, leszczu.

3 listopada, 07:34, Gość:

Posłuchaj kijanko, miesięcznie po Wrocławiu przejeżdżam ponad 3000 km i widzę jak wyglądają drogi, jak zachowują się i kierowcy i rowerzyści i piesi. Akurat wczoraj jechałem tamtędy parę wcześniej i wiem jakie były warunki. Klient, który jechał Pandą zapewne wpadł poślizg i wjechał na wysepkę. Czy miał zbyt dużą prędkość, czy stało się coś innego nie wiem ani ja, ani ty. Dlatego stawianie się w roli sędziego wygląda na typowe zachowanie kogoś kto nie ma nic do powiedzenia.

A ja akurat w tym rejonie mieszkam i od 1976r. obserwuję, co tam się dzieje. Jest coraz gorzej, Legnicka-Lotnicza-Kosmonautów traktowane są jako trasa do ścigania... nie bez przyczyny wrocławskie zloty "ścigantów" zorganizowały się tuż obok, pod dawnym pełnowymiarowym lodowiskiem (dziś to - nabudowana na nim kryta hala Orbita).

A teraz jeszcze zrobiono "dostawkę" z obwodnicy...

2 listopada, 14:43, Gość:

Niestety, ale kierowcy zabijają więcej pieszych na chodnikach w ciągu 1 roku niż rowerzyści zabili przez ostatnie 100 lat, a ten wypadek tylko potwierdza skutki.

2 listopada, 15:45, Gość:

Niestety, idiotów wypisujących takie bzdury jest przynajmniej 100 razy więcej niż było100 lat temu. Piszesz znawco, jakby ten kierowca specjalnie wjechał na chodnik i celował tak aby zabić.

2 listopada, 16:05, qwa:

Nie zabieraj głosu jak nie masz pojęcia zielonego, leszczu.

2 listopada, 17:43, Gość:

Kierowca powinien wiedzieć, że jeżdżąc po mieście nieodpowiedzialnie w rejonach przejść dla pieszych, może kogoś zabić a auto jest wtedy karabinem maszynowym. Wrocławscy kierowcy na ogół (bo nie wszyscy) tego nie ogarniają i nie zachowują specjalnej ostrożności.

W punkt!