- Mężczyzna był w szpitalu krótko. Przyszła do niego pielęgniarka, odłączyła kroplówkę. Wydawało się, że mężczyzna śpi. Chwilę później wyskoczył - usłyszeliśmy na miejscu.
Wiemy, że mężczyzna ma obrażenia wielonarządowe i poważne obrażenia głowy. Trafił na OIOM szpitala przy Koszarowej. Po wstępnym badaniu został przeniesiony do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej. Tu w środę wieczorem przeszedł poważną operację neurochirurgiczną. Lekarze określali jego stan jako bardzo ciężki.
W czwartek rano lekarze poinformowali, że mężczyzna przebywa na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, nadal jest w ciężkim stanie.
Nie przegap tych informacji
- Rząd: Przerwa w zakacie handlu w niedziele
- Koronawirus w szkołach we Wrocławiu. Trwa dezynfekcja
- Dwóch lekarzy ma koronawirusa. Jeden wrócił z Indii
- Amazon, IBM, LG. Pracownicy kolejnych firm chcą kwarantanny
- Jak się nie dać wirusowi? Dziesięć cennych rad profesora
- Wrocław zamkniętym miastem? Kiedy tak się może stać?
Zobacz także
- Szkoły zamknięte także po Wielkanocy przez koronawirusa
- Wrocław ogranicza działalność targowisk, niektóre zamyka
- Wrocław obiecuje pomoc dla małych firm
- Dramat na granicy na autostradzie A4. Ludzie proszą o wodę
- Wrocław: Nie pójdziesz na L4? Szef płaci ekstra 500 złotych
- Koronawirus: Biedronka skraca czas pracy i wprowadza limity
