Wstrząs w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju: Drugi z odnalezionych dziś górników nie żyje ZDJĘCIA

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Ratownicy dotarli do kolejnego górnika, który był uwięziony pod ziemią. - Nie daje oznak życia - mówił prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon. Trwa akcja ratownicza po wstrząsie w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Jeszcze z trzema górnikami nie ma żadnego kontaktu.

Po godz. 19 prezes JSW poinformował, że prace na dole zwolniły, ponieważ o 16.30 doszło do wstrząsu wtórnego, który wyzwolił metan w wyrobisku. Po obniżeniu jego stężenia ratownicy i tak mają jeszcze sporo pracy. Najbliższe godziny spędzą na rozmontowywaniu i wynoszeniu elementów kolejki. Następnie muszą zainstalować nowy lutniociąg.

Cały czas nie wiadomo, gdzie dokładnie przebywają trzej zasypani górnicy. Ratownicy mają do przeszukania około 200-metrowy odcinek zasypanego chodnika. Zdaniem prezesa JSW Daniela Ozona jest jednak nadzieja, bowiem w niektórych miejscach przebiegał rurociąg ze sprężonym powietrzem, które może uratować życie.

Podczas ostatniej konferencji prasowej, kilka minut po godz. 16.00 prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon, poinformował, że górnik niedawno uwolniony i transportowany na noszach do bazy zmarł. Lekarz stwierdził jego zgon. Rodzina została już poinformowana, a ciało zidentyfikowało dwóch kolegów i pracownik biura dyrekcji.

Okazało się również, że karteczka do żony, o której pisaliśmy wcześniej, została zostawiona właśnie przez niego: drugiego zmarłego górnika. Pierwszy górnik, którego znaleziono wciąż nie został zidentyfikowany. Na jutro, 7 maja, zaplanowano sekcję zwłok, potrzebne będą badania DNA.

- Zależy nam na tym, aby jak najszybciej dotrzeć i znaleźć górników, którzy są uwięzieni - mówił prezes Daniel Ozon. Jednocześnie zapewnił, że rejon rumowiska, na którym ratownicy szukają trzech pozostałych, uwięzionych górników jest coraz mniejszy. Ratownicy prawdopodobnie będą mogli niedługo ruszyć na poszukiwania także z drugiej strony rumowiska, co przyśpieszy całą akcję.

Aktualnie w miejscu, w którym doszło do wstrząsu stężenie metanu znajduje się na poziomie 4 procent. Prezes JSW odniósł się również do doniesień, jakoby w obszarze H były już wcześniej postawione ograniczenia prowadzenia prac kombajnowych.

- Były one w pełni respektowane, dotyczyły czasu pracy kombajnu - zapewnił.

Kolejne informacje mają zostać podane w przeciągu dwóch godzin: około 18.30.

Podczas wcześniejszej konferencji, o godz. poinformowano o wydostaniu kolejnego uwięzionego górnika. Jak mówił prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Daniel Ozon, na noszach jest transportowany do bazy przez ratowników.

- Na razie nie daje oznak życia. Po dotarciu do bazy lekarz sprawdzi, jakie są jego funkcje życiowe - mówił prezes JSW.

Podczas konferencji przedstawiono dziennikarzom liczne statystyki i dane dotyczące między innymi tąpnięć w kopalniach JSW i w samej Zofiówce. - Ten sobotni wstrząs był jednym z niewielu wstrząsów o takiej sile na Śląsku. My takiego wstrząsu w Zofiówce do tej pory nigdy nie mieliśmy - mówił prezes Daniel Ozon.

Wciąż nie ma kontaktu z trzema górnikami, którzy pozostają uwięzieni pod ziemią. Tymczasem około godziny 14.25 pojawiła się informacja, że prezydent Andrzej Duda wrócił na teren kopalni. Nie wiadomo jeszcze, w jakim celu.


Przypomnijmy: w sobotę, 5 maja, około godz. 10.55 doszło do tąpnięcia w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Wstrząs był tak silny, że odczuwali go mieszkańcy bloków daleko usytuowanych od kopalni czy nawet okolicznych miejscowości: w Żorach i Wodzisławiu Śląskim. Po wstrząsie ewakuowano 4 górników, a siedmiu pozostało pod ziemią. Później, w trakcie akcji ratowniczej, udało się uratować dwóch kolejnych: byli ranni, ale żyli. Mieli o własnych siłach wyjść na powierzchnię.

Wstrząs w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju: Ratownicy są blisko trzeciego górnika. Z pozostałymi wciąż nie ma kontaktu

Jastrzębie. Wstrząs w kopalni Zofiówka: Priorytet to tlen

W niedzielę, 6 maja, znaleziono kolejnego górnika, prawdopodobnie w wieku 38 lat i z 10-letnim stażem pracy. To ten, z którym już w sobotni wieczór ratownicy nawiązali kontakt wzrokowy i był przygnieciony metalowymi elementami budowy. Niestety, lekarz stwierdził jego zgon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl