Śląsk Wrocław przygotowuje się do sezonu 2023/24 bez swojego najlepszego piłkarza. John Yeboah. w poprzednim sezonie zdobył 13 bramek i dołożył do tego 2 asysty, czym walnie przyczynił się do utrzymania WKS-u na poziomie PKO Ekstraklasy.
Liczby, przebojowość, szybkość i drybling (wygrał najwięcej dryblingów w sezonie) byłego młodzieżowego reprezentanta Niemiec ściągnęły uwagę zagranicznych klubów. Znajdował się w orbicie zainteresowań zespołów z Niemiec czy Turcji, ale nieco konkretniejszym kierunkiem okazała się Francja. Jeden z tamtejszych klubów złożył ofertę i choć nie była ona wystarczająco wysoka, to sam zawodnik dostał zgodę, by udać się nad Sekwanę i negocjować warunki indywidualnej umowy.
Pojawiły się informacje, że zawodnik dostał ofertę z Clermont Foot 63, gdzie bardzo dobre recenzje zbiera reprezentant Polski Mateusz Wieteska. Z naszych informacji wynika jednak, że tak naprawdę chodzi o Montpellier HSC. Potwierdza to francuski dziennikarz Mohamed Toubache-Ter.
Reasumując: oferta wpłynęła, ale nie została zaakceptowana, bo jest za niska. WKS oczekuje za Yeboaha około 3 mln euro. Sam zawodnik nie dogadał się z potencjalnym nowym pracodawcą, ale dostał zgodę, by na ładnych kilka dni tam polecieć. Jest to sytuacja praktycznie niespotykana w naszej piłce i - mówiąc delikatnie - trąci amatorką.
John Yeboah 23 czerwca obchodzi 23. urodziny. Tego samego dnia Śląsk Wrocław rozegra pierwszy letni mecz kontrolny. Będzie to spotkanie z tegorocznym spadkowiczem z IV ligi dolnośląskiej Jaworzanką Jawor. Sam mecz ma być solidną jednostką treningową dla podopiecznych Jacka Magiery i przyczynić się do zacieśnienia relacji pomiędzy klubami i fanami. Kibice z Jawora są na niemal każdym domowym meczu Śląska Wrocław.
Nie zobaczą jednak w swoim mieście Yeboaha, bo ten... nie wiadomo gdzie jest. Klub milczy w tej kwestii, a w kuluarach słychać głosy, że do transakcji może ostatecznie nie dojść. Wtedy Yeboah wróci do Wrocławia tracąc de facto około tydzień z przygotowań. Sezon 2023/24 rozpocznie się już 21 lipca.
