W galerii zdjęć zobacz, komu rekomendację wystawił zarząd regionu łódzkiego PO
Zarząd regionu łódzkiego PO, tak jak inne w całym kraju, swe rekomendacje do centrali partii wysłał w sobotę, ale bez większego entuzjazmu. Konstruowanie list do majowych eurowyborów pokazuje bowiem, że regiony partii są zależne od centrali partii nie tylko jeśli chodzi o obsadę „biorących” pierwszych miejsc listy, ale nawet i drugich.
Przypomnijmy: region łódzki przegłosował nawet uchwałę, wedle której nr 1 listy ma być była europoseł Joanna Skrzydlewska. Gdy stało się jasne, że nie będzie listy PO, ale lista Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, N, Zieloni, Inicjatywa Polska ) dla Skrzydlewskiej przewidywano nr 2, tuż za byłym premierem Markiem Belką, który „jedynkę” dostał z puli SLD.
Ale to nie koniec, bo przed blisko dwoma tygodniami informowaliśmy, że wskutek negocjacji Schetyny z Władysławem Kosiniakiem – Kamyszem, PSL ma mieć drugie miejsce w okręgu łódzkim, co potwierdził nam prezes ludowców w Łódzkiem Dariusz Klimczak. To zaś oznacza dla Skrzydlewskiej miejsce najwyżej trzecie. Według naszych informacji o Skrzydlewską walczyła Hanna Zdanowska, szefowa regionu, a w rozmowie ze Schetyną padły ciężkie i niecenzuralne słowa z obu stron, ale bez skutku: Schetyna ma umowę z PSL na dwójkę dla ludowców
W sobotę zarząd regionu łódzkiego PO zebrał się, by zatwierdzić nazwiska, które wyśle do centrali partii. Mimo, że chodziło o zestaw nazwisk bez numerów i w kolejności alfabetycznej, listę otwiera nazwisko Skrzydlewskiej.
- To taka nasza manifestacja, choć wiemy, że raczej skutku nie przyniesie – mówi nam jeden z członków zarządu regionu. - Nasi ludzie w regionie mają kłopot ze zrozumieniem, dlaczego mimo tak świetnego wyniku prezydent Hanny Zdanowskiej w Łodzi, którym Schetyna wciąż się chwali, nasza najlepsza kandydatka może liczyć najwyżej na trójkę. Są powiaty, które w związku z tym nie przysłały nam żadnych nazwisk, jak bełchatowski, tomaszowski i radomszczański.
Ostatecznie do Warszawy przesłano m.in. nazwiska Skrzydlewskiej, byłego marszałka Witolda Stępnia, skierniewickiej posłanki Doroty Rutkowskiej, starosty pabianickiego Krzysztofa Habury, członkini zarządu powiatu łódzkiego – wschodniego Marty Stasiak.
Na zarządzie regionu łódzkiego PO rozważano nawet poparcie dla... Artura Bagieńskiego, byłego wicemarszałka, członka PSL, bo ma świetne wyniki w konserwatywnych okolicach Opoczna, a nie będzie tym politykiem PSL, który ma być drugi na liście KE w Łódzkiem. Ostatecznie nie wpisano go jednak na listę.
Wybory odbędą się 26 maja.
Zobacz też: