Ustawa o szczególnych zasadach organizacji wyborów podpisana 2 czerwca przez prezydenta Andrzeja Dudę przewiduje, przypomnijmy, że głosowanie zostanie przeprowadzone metodą mieszaną. To znaczy, że odbędzie się w lokalach wyborczych, a dla chętnych również korespondencyjnie. Włodarze śląskich miast, gdzie wciąż sanepid notuje wysoki przyrost zakażonych, już szacują, ile będzie potrzebnych pakietów do głosowania kopertowego.
Rybnik, Bytom, Jastrzębie-Zdrój. Tu tysiące wyborców zagłosuje korespondencyjnie
Władze Rybnika oszacowały, że potrzebują co najmniej 2 000 pakietów do głosowania korespondencyjnego. I to bez deklaracji mieszkańców, a jedynie na podstawie lokalnego ogniska epidemii koronawirusa. Zakażonych jest 703 mieszkańców, 611 przebywa na kwarantannie administracyjnej, a 595 pod nadzorem epidemicznym.
W Bytomiu z tego samego powodu potrzeba około 1 600 pakietów (538 choruje na COVID-19), a w Jastrzębiu-Zdrój - ponad tysiąc pakietów wyborczych - wynika z ustaleń portalu WP.PL
Wszystko zatem wskazuje, że wybory prezydenckie w tych miastach w największym stopniu będą musiały rozstrzygnąć się w głosowaniu korespondencyjnym. W dniu głosowania prawdopodobnie spora liczba wyborców nadal będzie przebywać w szpitalach, albo na kwarantannie. Aby mogli wziąć udział w wyborach, trzeba będzie dostarczyć im pakiety do głosowania.
Wybory prezydenckie 2020. MZ w niektórych gminach może zarządzić wyłącznie głosowanie korespondencyjne
Ustawa o organizacji wyborów prezydenckich przewiduje, że w razie zagrożenia epidemią, wyborcy niektórych gmin ze względów bezpieczeństwa, będą głosować wyłącznie korespondencyjnie. Na razie jednak minister zdrowia Lukasz Szumowski nie podjął żadnych decyzji w tej sprawie.
Nie ma jeszcze także oficjalnych szczegółowych wytycznych dotyczących zasad głosowania. Choć wiadomo już, że głosujący będą musieli zachować dystans, a w komisjach do dyspozycji wszystkich będą środki dezynfekujące.
- Liczba zakażeń w Rybniku ze względu na sytuację w kopalniach jest bardzo trudna. Nasze wskaźniki nie maleją. Dostarczeniem pakietów w rygorze sanitarnym mają się zająć operatorzy pocztowi lub urzędnicy. Jak tego dokonać przy tej liczbie, tego już nikt nie mówi - komentuje dla WP.PL Agnieszka Stępień, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Rybniku.
Optymizmem nie napawają również prognozy firmy ExMetrix, monitorującej przebieg epidemii w kraju. Eksperci oszacowali, że pod koniec czerwca liczba zakażonych na Śląsku wzrośnie do około 11 tysięcy. Głownie z uwagi na złagodzenie obowiązujących wcześniej obostrzeń.
Musisz to wiedzieć
Zobacz i zapamiętaj
Bądź na bieżąco i obserwuj
