Władysław Kosiniak-Kamysz otworzył w sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie debatę ekspercką, poświęconą jego programowi wyborczemu.
Priorytetem ochrona zdrowia
- Ochrona zdrowia będzie fundamentem mojej prezydentury (…) Zadbamy o zdrowie Polaków, stanę na wysokości zadania i daję gwarancję, że zrealizuję prawdziwą reformę ochrony zdrowia - zadeklarował lider PSL.
Dodał, że jeśli zostanie prezydentem to chciałby na koniec swojej kadencji powiedzieć wszystkim polskim rodzinom, że „wspólnie z pacjentami, lekarzami, naukowcami zmienili służbę zdrowia”.
Lider Ludowców podkreślił, iż jego zobowiązanie wynika z tego, że ma „najsilniejszy mandat społeczny w Polsce”. - Nie ma drugiej osoby, która ma taki mandat społeczny, jak prezydent RP. Może to nie leży w bezpośrednich kompetencjach, ale leży w jednej z najważniejszej kompetencji prezydenta RP - dbania o bezpieczeństwo rodaków – podkreślił.
Kosiniak-Kamysz zapewniał, że jedną z pierwszych jego inicjatyw jako prezydenta będzie złożenie całościowego Paktu na Rzecz Zdrowia.
Reforma wymiaru sprawiedliwości
Szef Ludowców zapowiedział także „prawdziwą zmianę ustroju w wymiarze sprawiedliwości”. -Trzeba doprowadzić do prawdziwej reformy, uzdrowienia wymiaru sprawiedliwości, ale nie dla obozu tylko dla obywatela (...). To są niższe koszty sądowe, szybsze postępowania i coś co będzie niedługo złożone - sędziowie pokoju, którzy będą rozstrzygać sprawy drobne tłumaczył kandydat na prezydenta – mówił.
Zapowiedział również, że będzie dążył do tego, aby w przyszłości prokurator generalny wybierany był w wyborach powszechnych, miast być wybierany z „namaszczenia jednego prezesa”. Kosiniak-Kamysz dodał, że chciałby, aby kolejne wybory prezydenckie „odbyły się w łączności z powszechnym wyborem prokuratora generalnego”.
Samorządność, programy socjalne i edukacja
Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że w jego programie bardzo ważną rolę odgrywać będzie samorządność. - Subwencja oświatowa powinna w 100 proc. wystarczać na wynagrodzenia dla nauczycieli. Taką inicjatywę ustawodawczą zgłoszę. Pensje nauczycieli ustalane są na poziomie kraju w rozmowach pomiędzy związkami zawodowymi a rządem (...) muszą być wypłacane z budżetu państwa, inaczej samorząd nie podoła - mówił Kosiniak-Kamysz.
Szef PSL postulował także wprowadzenie stypendium-inwestycji dla studentów w wysokości 1 tys. zł miesięcznie przez okres studiów. Jednak warunkiem korzystania z tego stypendium byłoby jego odpracowanie - przez 10 lat po zakończeniu studiów taka osoba musiałaby pracować w Polsce. Koszt stypendium dla jednego studenta wahałby się od 30 do 60 tys. zł, ale zwrot przez 10 lat pracy takiej osoby to 240 tys zł.
Lider Ludowców podkreślił też, że „programy społeczne, które służą polskim rodzinom będą utrzymane”. - I niech nikt nie opowiada głupot, że jak dojdzie do władzy ktoś z opozycji, jak prezydentem zostanie ktoś z opozycji, to te programy zostaną wycofane. Te programy socjalne zostaną utrzymane – zapewniał Kosiniak-Kamysz.
Polityka zagraniczna
- Czas skończyć z doktryną wojny, którą prowadzi rząd PiS i z doktryną szukania wrogów, którą prowadzi prezydent Andrzej Duda – mówił lider PSL, dodając, że politykę międzynarodową trzeba budować w oparciu o dialog i porozumienie.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nasz sojusz z USA jest bardzo ważny, ale musi on być równoważony przez silną pozycję Polski w Unii Europejskiej. - Jeżeli mamy być poważnym partnerem dla Stanów Zjednoczonych, to musimy być w pierwszej piątce, szóstce państw UE i zająć miejsce Wielkiej Brytanii przy stole głównym, przy którym rozdaje się karty – zaznaczył kandydat na prezydenta.
