Wybory prezydenckie 2025. Kto wygrałby drugą turę: Rafał Trzaskowski, Radosław Sikorski, Przemysław Czarnek czy Karol Nawrocki?

Adam Kielar
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W połowie 2025 roku w Polsce odbędą się wybory prezydenckie. Wciąż nie wiadomo, kogo do walki o najwyższy urząd w kraju wystawią największe partie. W najnowszym sondażu IBRiS porównano w różnych konfiguracjach szanse tych kandydatów KO i PiS, którzy są najczęściej typowani, którymi są: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki (PiS) oraz Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski (KO)

Wybory 2025. Kto wygrałby w drugiej turze?

Sondaż przeprowadzony przez pracownię IBRiS dla Polsat News i „Wydarzeń” Polsatu wskazuje, że niezależnie który z potencjalnych kandydatów Koalicji Obywatelskiej – Radosław Sikorski lub Rafał Trzaskowski – dostanie nominację, pokona w drugiej turze osobę wystawioną przez PiS (badanie bierze pod uwagę Przemysława Czarnka oraz Karola Nawrockiego).

Jeśli kandydatem KO byłby Rafał Trzaskowski, a z PiS o fotel prezydenta ubiegałby się Przemysław Czarnek, to prezydent Warszawy dostałby 50,9 procent głosów, a były minister edukacji – 35,2 procent. 6,4 procent badanych nie wzięłoby udziału w wyborach, a 7,5 procent nie ma zdania.

Z kolei gdyby z Trzaskowskim zmierzył się prezes IPN, to także górą byłby kandydat KO. Zagłosowałoby na niego 49,99 procent ankietowanych, wobec 36,4 procent głosów na Nawrockiego. W takiej sytuacji 5 procent nie poszłoby do urn, a 8,8 procent nie jest w stanie wskazać.

Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski?

Drugim potencjalnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej jest szef MSZ Radosław Sikorski. Gdyby stanął w szranki z Przemysławem Czarnkiem, dostałby 46,5 procent głosów, a polityk PiS – 35,3 procent. Taki wybór odstraszyłby aż 10,1 procent potencjalnych wyborców, a 8,2 procent nie ma zdania.

Pojedynek Sikorskiego z Nawrockim także rozstrzygnąłby na swoją korzyść polityk KO. Sikorski mógłby liczyć na 46,7 procent, a szef IPN – na 36,3 procent. W takiej drugiej turze nie wzięłoby udziału 7,1 procent ankietowanych, a niezdecydowanych – 9,8 procent.

Badanie przeprowadziła agencja IBRiS na próbie tysiąca respondentów, w dniach 7-9 listopada. Zastosowano metodę wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych (CATI).

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: Polsat News

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
To Ja
Siku to błąd, za duży elektorat negatywny. Trzaskowski to też błąd, bo to karta bita, bo już zdążył raz przegrać. Robi się tak jak Kaczyński. Przegrał w 2010, bo za duży elektorat negatywny i więcej się nie wystawiał. Wyciągnął z kapelusza królika z nikąd i bez właściwości i on wygrał. Tak się robi.
c
czajka
Polska spłynie szambem
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl