SPIS TREŚCI
Do niedzieli wieczora funkcjonariusze służb granicznych nie znaleźli żadnych śladów przedostania się produktów ropopochodnych do wód Zatoki Fińskiej. Fińskie władze wzmocniły swoją gotowość do reagowania na wycieki ropy w związku z doniesieniami o awarii tankowca. Poinformował o tym premier Finlandii Petteri Orpo.
Wybuch na tankowcu
Incydent z tankowcem Koala, na pokładzie którego, według mediów, znajdowało się ponad sto tysięcy ton oleju opałowego, miał miejsce w niedzielę, kiedy znajdował się on przy nabrzeżu dla zbiornikowców w porcie Ust-Ługa w obwodzie leningradzkim. Rosmorrechfłot potwierdził, że doszło do eksplozji w maszynowni. Rosyjskie źródła i media podają, że nikt nie został ranny i nie odnotowano wycieku produktów ropopochodnych.
Tankowiec Koala znajduje się na liście rosyjskiej „floty cieni”, której statki pomagają Moskwie omijać sankcje. Wiadomo, że tankowiec doświadczył wcześniej awarii technicznych, a załoga wyłączyła system automatycznej identyfikacji podczas rejsu przez Morze Bałtyckie. Statek został zbudowany w 2003 roku w Korei. Kilkukrotnie zmieniał nazwę i właścicieli. W 2024 r. tankowiec pływał pod różnymi banderami: Panamy, Liberii, Palau, Antigui i Barbudy. Statek przybył do Ust-Ługi z Singapuru 6 lutego.
Flota cieni Rosji
Zgodnie z definicją Komisji Europejskiej, „flota cieni” składa się ze starszych statków, które są własnością nieznanych właścicieli lub struktur, które ukrywają beneficjentów i które angażują się w handel ropą objętą sankcjami przy użyciu różnych oszukańczych metod. Większość z nich to złożone sieci „firm fasadowych”, na które zarejestrowane są statki.
Atlantic Council szacuje, że prawie trzy czwarte rosyjskich transportów ropy odbywa się przy użyciu „floty cieni”. Poprzez manipulację danymi statki te ukrywają pochodzenie swojego ładunku.

źr. Radio Swoboda