Spis treści
Wymiana więźniów pomiędzy Rosją i Zachodem
W czwartek, 1 sierpnia, miała miejsce historyczna wymiana w nowożytnim świecie. Zachód i Moskwa dokonali wymiany więźniów, którą uważa się za największą od czasów zimnej wojny.
Władimir Putin osobiście powitał wracających do kraju więźniów na płycie lotniska w Moskwie.
"Gratuluję powrotu do Ojczyzny!" – powiedział Putin cytowany przez "BBC".
W ramach wymiany, do Rosji powróciło dziesięć osób, wśród których znaleźli się szpiedzy, uśpieni agenci, a nawet skazany zabójca.
Putin wygrał na wymianie?
Zdaniem dziennikarzy "BBC", władze Rosji mogą czuć się zwycięzcami czwartkowej wymiany. Jednym z argumentów może być sposób powitania więźniów.
Poza samą obecnością dyktatora, na wracających czekał czerwony dywan i warta honorowa.
"Były bukiety kwiatów i – dla niektórych – uściski od prezydenta. Pan Putin objął Wadima Krasikowa, płatnego zabójcę FSB, który odsiadywał dożywocie w Niemczech za zabójstwo czeczeńskiego dysydenta urodzonego w Gruzji" - relacjonuje przebieg wydarzenia "BBC".
Co więcej, Putin obiecał uwolnionym odznaczenia państwowe.
"Chciałbym zwrócić się do tych z was, którzy mają bezpośredni związek ze służbą wojskową. Dziękuję za lojalność wobec przysięgi i obowiązku wobec Ojczyzny, która nigdy o was nie zapomniała ani na chwilę" - mówił Putin.
Dodatkowo prorosyjskie media forsują politykę Kremla, z której wynikać ma, że w ten sposób z Rosji pozbyto się osób, które zagrażały jej bezpieczeństwu.
"Ośmiu Rosjan, którzy byli więzieni w krajach NATO, powróciło do Ojczyzny w zamian za osoby, które działały na szkodę bezpieczeństwa narodowego Rosji" - podawał w komunikacie Kreml.
Rosja odzyskała najważniejszego więźnia
"BBC" zwraca uwagę, że Rosja w pełni osiągnęła swój cel, odzyskując tych agentów, na których jej najbardziej zależało, a przede wszystkim właśnie Krasikowa. Wymiana ta nie była łatwa, ponieważ władze Niemiec, gdzie więziony był Krasikow, nie chciały uwolnić skazanego zabójcy, uznając, że zgodnie z decyzją sądu działał w imieniu władz rosyjskich. Z upływem czasu i kształtowania się porozumienia, Kreml dopiął swego.
Wagę tego sukcesu mają wskazywać również nagłówki prokremlowskich gazet.
"Nie porzucamy swoich!" - napisała dla przykładu "Komsomolskaja Prawda".
Przekaz, który buduje Rosja na wymianie, ma być wyraźny zwłaszcza dla innych agentów i szpiegów - jeśli wyślemy was na zagraniczną misję i coś pójdzie nie tak, znajdziemy sposób, by was uwolnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?