„Wymiotowałam 9 razy”. Sportowcy chorują po pływaniu w Sekwanie. Mistrzyni świata gorzko komentuje

Jacek Kmiecik
Kanadyjski triathlonista Tyler Mislawchuk wymiotujący po konkurencji pływania w Sekwanie
Kanadyjski triathlonista Tyler Mislawchuk wymiotujący po konkurencji pływania w Sekwanie AFP/EASTNEWS
Trzykrotna mistrzyni świata w pływaniu Leonie Beck na swoim Instagramie pożaliłą się na swoje samopoczucie po pływaniu długodystansowym na wodach otwartych w Sekwanie podczas igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. RMC Sport, powołując się na dane Mediapart dotyczące wyników próbek pobranych w paryskiej rzece od początku igrzysk, stwierdziło, że jakość wody spełniała normę tylko w 2 dni na 10. To oznacza, że przez większość igrzysk Sekwana pozostawała zbyt zanieczyszczona.

Spis treści

„Jakość wody w Sekwanie potwierdzona”. Beck z ironicznym komentarzem

Niemiecka pływaczka Leonie Beck miała objawy choroby jelit po wzięciu udziału w olimpijskich zawodach pływania na wodach otwartych na głównym cieku wodnym Paryża – Sekwanie.

„Wczoraj wymiotowałam dziewięć razy i miałam biegunkę. Jakość wody w Sekwanie potwierdzona”

– napisała Beck na Instagramie.

Story opublikowane przez pływaczkę Leonie Beck na Instagramie.
Story opublikowane przez pływaczkę Leonie Beck na Instagramie. @leoniebeckswim/Instagram

Nadal nie ma jednak medycznego potwierdzenia, że ​​objawy choroby jelit były spowodowane pływaniem w Sekwanie. Ale media w Belgii podały, że po wyścigach na wodach otwartych jeden z ich zawodników również zachorował.

– Mam nadzieję, że nie będzie żadnych konsekwencji

– powiedziała Beck po czwartkowym pływaniu kobiet.

27-letnia Leonie w pływaniu na 10 000 metrów ostatecznie zajęła 9. miejsce.

Odwołane treningi i przesunięte zawody antidotum na brudną rzekę

Treningi pływackie w Sekwanie przed zawodami olimpijskimi w triathlonie oraz pływaniu długodystansowym na wodach otwartych zostały odwołane ze względu na nieodpowiedni stan wody w rzece.

Organizatorzy przeprowadzili w paryskiej rzece jedynie zaplanowane konkurencje. Po nich wielu olimpijczyków skarżyło się na złe samopoczucie oraz objawy chorób żołądka i jelit, w tym triatlonistka z Kazachstanu Jekaterina Szabalina, Belgijka Claire Michel i dwie nowozelandzkie zawodniczki. Belgijskie media podały, że Michelle trafiła do szpitala z powodu infekcji E.coli, ale sportsmenka zaledwie tydzień po kąpieli i cztery dni po ukazaniu się doniesień medialnych postanowiła je zdementować, twierdząc, że naprawdę zachorowała, ale przyczyną chorobą nie była E.coli.

Odwołanie treningów i przekładanie terminu zawodów triathlonu mężczyzn wywołało oburzenie wśród zawodników.

– To brak szacunku wobec lat przygotowań i wszystkich fanów, którzy mieli zamiar oglądać zawody na żywo

– żalił się w sieciach społecznościowych belgijski pływak Maarten Van Riel.

Triathlonista wymiotował dziesięć razy, ale niczego nie żałował

Cały świat widział materiał filmowy przedstawiający kanadyjskiego triathlonistę Tylera Mislawchuka wymiotującego na mecie po pływaniu. Jak później przyznał, zdarzyło mu się to dziesięć razy w dniu zawodów. – Ale niczego nie żałuję – zapewnił.

Holenderska pływaczka Sharon van Rauwendaal żartowała z jakości wody w Sekwanie zamieszczając na Instagramie zdjęcie z Gollumem (odrażającą postacią z sagi „Władca Pierścieni”), który stojąc w wodzie udziela wywiadu dziennikarzom.

„Dziewięć dni od wyjścia z takiej wody”

– podpisała post pływaczka.

Amerykańska triathlonistka Taylor Spivey zażywała probiotyki, ale po starcie nadal narzekała, że ​​przez silny prąd połknęła wodę. Jej rodak Seth Ryder podszedł do problemu w bardziej oryginalny sposób i przestał myć ręce po skorzystaniu z toalety, aby wyrobić sobie odporność przed kąpielą w Sekwanie.

– Po prostu próbuję podnieść próg zakażenia E.coli, narażając się na małe dawki w codziennym życiu

– wyjaśnił Ryder.

Coca-Cola antyseptyczną „odtrutką” pływaków

Pływacy długodystansowi, aby uodpornić się na zainfekowaną bakterią coli Sekwanę postanowili sięgnąć po... Coca-Colę, twierdząc, że słodki napój gazowany pomaga odeprzeć bakterie i wszelkie infekcje, których mogli doświadczyć podczas zawodów na wodach otwartych.

„Pływacy olimpijscy pijący Coca-Colę, aby zwalczyć bakterie po zawodach w zanieczyszczonej rzece Sekwanie”

– Nie ma nic złego w wypiciu coli po wyścigu. Jeśli wpiszesz to w Google, wyświetli się informacja, że ​​to może pomóc

– przyznała w „Wall Street Journal” Nowozelandka Ainsley Thorpe po triatlonie kobiet.

Mer Paryża staje w obronie jakości wody w Sekwanie

Przedstawiciele komitetu organizacyjnego i biura mer Paryża Anne Hidalgo wielokrotnie stwierdzali, że choroby sportowców nie mają związku z jakością wody w Sekwanie i zapewniali dziennikarzy, że władze nie zabraniają niezależnych analiz jakości wody. Jednak biuro mer Paryża, które koordynuje pobór wody z Sekwany do oficjalnych badań, zapowiedziało już, że w czasie igrzysk nie będzie publikować tych wyników.

Mer Hidalgo w przeddzień igrzysk wykąpała się w Sekwanie, aby udowodnić, iż rzeka nadaje się do pływania. Władze francuskie wydały aż 1,4 miliarda euro na modernizację miejskich systemów kanalizacyjnych, aby po ponad 100 latach zakazu pływania w Sekwanie otworzyć ją dla paryżan i zachęcić ludzi do kąpieli.

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, który deklarował przed igrzyskami, że wykąpie się w Sekwanie, nie odważył się jednak w niej zanurzyć.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Może oczyszczalnia ścieków uległa awarii, znamy takie zjawiska.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl