Potężna 45-tonowa ciężarówka - cysterna przewróciła się na szosie we wsi Adolfowice koło Jesenika. To ruchliwa trasa prowadząca od polskiej granicy przez Jesenik do autostrady. Do wypadku doszło w piątek po południu.
Z samochodu wyciekło ok. 200 litrów nafty i większe ilości przewożonego w cysternie wapna. Część płynów przedostała się do potoku Biała. Strażacy z Czech z pomocą kolegów z Głuchołaz na terenie przygranicznej miejscowości Mikulovice ustawili na rzece przegrody i zbierali z powierzchni wody szkodliwe substancje.
Ok. 2 kilometrów poniżej Mikulovic znajduje się ujęcie wody pitnej dla gminy Głuchołazy.
- Dostaliśmy komunikat o zagrożeniu i mogliśmy się do niego przygotować - informuje Dariusz Wór - Grech, prezes Wodociągów w Głuchołazach. - Ujęcie wody zostało wyłączone na czas usuwania awarii. Mamy spore zapasy w zbiornikach, możemy z nich korzystać nawet parę dni.
W piątek późnym wieczorem sprowadzony na miejsce wypadku specjalny dźwig podniósł cysternę. Zakończyła się też strażacka akcja zabezpieczania rzeki.
OPOLSKIE INFO - 04.05.2018