Spis treści
Miejscowości odcięte od prądu i zalane domy
Woda dostała się, m.in do Lwówka Śląskiego, Nielestna oraz Wlenia. Straty nie są jeszcze dokładnie oszacowane, ale zalane zostały ulice i domy, a mieszkańcy ewakuowani. Poziom wody w Bobrze na szczęście się obniża, ale okoliczna ludność całą noc walczyła z żywiołem.
- Sytuacja aktualnie jest prawie opanowana. Nie wiemy jeszcze, jakie warunki pogodowe nas czekają, ale zauważyliśmy, że poziom wody w Bobrze na razie się zatrzymał i mamy nadzieję, że tak zostanie, a później zacznie spadać. Synoptycy zapowiadają, ze za około 2 godziny skończą się opady., co byłoby dla nas bardzo dobrą wiadomością, ale jeszcze nie wiemy, czy coś się nie zmieni. Ewakuowaliśmy 150 osób, które były zagrożone powodzią. Na ewakuację zgodziło się ok. 30 osób. Przebywają teraz w hali sportowej przy szkole nr 2. Wszyscy otrzymali posiłek i miejsce noclegowe - poinformował Dawid Kobiałka, burmistrz Lwówka Śląskiego.
Najgorzej było w nocy, kiedy strażacy próbowali opanować skutki powodzi.
- Około godziny 3.00, kiedy apelowaliśmy do mieszkańców o pomoc, bo było największe natężenie napływającej wody, to wtedy nie udało nam się uratować wałów przy ulicy Granicznej, co spowodowało zalanie kilku domów. Dzielni strażacy starali się walczyć z żywiołem, ale nie wszystko się powiodło - wyjaśnia Kobiałka
Dzięki współpracy służb i mieszkańców udało się opanować sytuację.
- Mieszkańcy bardzo nam pomogli i zareagowali na apel. Dostarczyli nam worki z piaskami oraz maszyny, co pozwoliło nam zapanować nad sytuacją. Aktualnie wszystkie zastępy strażackie zostały zwolnione do swoich jednostek, więc mamy nadzieję, że do wieczora nie będziemy musieli wzywać kolejnych posiłków - dodał Kobiałka
Wleń i Nielestno zalane. Mieszkańcy są zdruzgotani i wciąż boją się o to, co przyniosą kolejne godziny
Woda po kaskadowym zrzucie z zapory w Pilchowicach wdarła się także do Wlenia.
- Woda przelała się przez wały za Ośrodkiem Sióstr Elżbietanek. Powoli będzie zalewała miasteczko. Niestety tutaj jej nie powstrzymamy. Dziękuję wszystkim, którzy tak dzielnie walczyli. Woda będzie jeszcze w kranach przez około 8 godzin. Niestety agregat na ujęciu wody jest zalany i nie zasili pomp. - poinformowali pracownicy gminy Wleń na swoim Facebooku.
Tu doszło do powodzi. Miejscowość Wleń przegrała walkę z żywiołem
Mieszkańcy są odcięci od prądu i obawiają się o przyszłość. Kolejne godziny będą decydujące.
- Jesteśmy z Nielestna, a ja z córką uciekłam do wsi obok, do znajomych, którzy mieszkają w Modrzewiu. Jesteśmy odcięci od świata. Zalało nam jedyną drogę wyjazdową. Nasz dom częściowo jest zalany. Bóbr wystąpił bardzo z koryta i dziś w nocy zalało Wleń, bo wały nie wytrzymały, ale najprawdopodobniej dzięki temu przetrwał most we Wleniu. Boimy się tego, co będzie działo się z zaporą w Pilchowicach i czy ona wytrzyma... - mówiła Dominika Wasinkiewicz, mieszkanka Nielestna.
Wiele domów w miejscowości znalazło się już pod wodą.
- Nasz dom, w porównaniu do innych domów w Nielestnie, jest na wzniesieniu lekkim, ale jest ze mną kuzynka z dziećmi, która też się tutaj schroniła i jej dom już dwa dni pływa. Tam nie wiemy, co się dzieje, bo oni mieszkają bardzo blisko rzeki. Tam cały Bóbr wylał i ona nie ma kontaktu z rodziną. - wyjaśniała Wasinkiewicz.
Jak aktualnie wygląda sytuacja na terenie powiatu lwóweckiego?
- Na chwilę obecną miejscowości Pilchowice, Nielestno i Wleń są odcięte od świata. Walczymy teraz cały czas o Lwówek, ponieważ woda przedziera nam się wałami w jednym miejscu, na ulicy Granicznej. Tam sytuacja jest krytyczna. Ewakuowani są mieszkańcy. Podmywa mosty, ale są jeszcze w dobrym stanie i przejezdne. - poinformowała mł.asp. Olga Łukaszewicz
Czy sytuacja może się poprawić?
[cyt]- Dostałam informację, że dopływ do jeziora Pilchowickiego spada i aktualnie jest na poziomie 517 m³ na s. To zdecydowanie lepszy wynik, bo w nocy dochodziło do 700 m³ na s. - Łukaszewicz.
