Do wypadku doszło przed godz. 7.00 na prostym odcinku drogi pomiędzy Strzelcami Opolskimi a Suchą. Z relacji innych kierowców wynika, że kierowca osobowego volvo zjechał najpierw na przeciwny pas ruchu, następnie przejechał około 50 metrów przez pas zieleni i uderzył w przydrożne drzewo.
- To wyglądało tak, jakby kierowca zasłabł lub zasnął za kierownicą - relacjonuje jeden ze świadków wypadku.
W samochodzie znajdował się ojciec i trójka dzieci w wieku 6, 11 i 16 lat. Na skutek wypadku mężczyzna został zakleszczony w samochodzie - strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, żeby wydobyć mężczyznę z wraku.
W trakcie akcji ratowniczej dużą pomocą wykazała się para, która zatrzymała się osobową kią. Kobieta i mężczyzna zaopiekowali się dziećmi w momencie działań mundurowych.
Kierowca volvo trafił śmigłowcem LPR do szpitala. Dzieci zostały natomiast przewiezione na badania karetką.
Wiadomo, że poszkodowana rodzina podróżowała z okolic Lublina do Opola. Mieli wziąć udział w uroczystości I komunii świętej.
Przyczyny wypadku ustala teraz policja.
Miejsce zdarzenia:
