Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w poniedziałek około godziny 8.00 na drodze ekspresowej S8 w Lubochni.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący cysterną przewożący olej spożywczy najechał na tył autokaru z żołnierzami, który stał na pasie awaryjnym - mówi nadkom. Katarzyna Dutkiewicz- Pawlikowska z tomaszowskiej policji.
Autobus natomiast uderzył w stojący przed nim wojskowy honker, który eskortował autobus. Cysterna zatrzymała się kilka metrów dalej na barierce i ekranach dźwiękochłonnych, poważnie je uszkadzając. Przód cysterny został zniszczony, ale ze wstępnych informacji wynika, że kierowcy, obywatelowi Włoch, nic poważnego się nie stało.
Autokarem jechali w kierunku Warszawy żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa. Najpoważniej ranni zostali ci, którzy siedzieli na końcu autobusu, który najbardziej ucierpiał w zderzeniu. Ranni zostali zabrani do szpitala w Tomaszowie oraz śmigłowcem do szpitala w Łodzi. Stan trzech z nich oceniany jest jako poważny.
Droga w kierunku Warszawy jest całkowicie zablokowana. Na jezdnię rozlał się olej spożywczy, który utworzył śliską powłokę. Zablokowana jest również droga serwisowa. Na miejscu pracują strażacy, którzy usuwają skutki wypadku.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają zarówno policjanci, jak i przedstawiciele wojska.
Policjanci zorganizowali objazdy. Kierowcy jadący w kierunku Warszawy powinni zjechać z S8 na węźle Jakubów i jechać w kierunku Lubochni, a następnie wrócić na S8 na węźle Emilianów. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin.