Jak wynika z zeznań 26-latka, mężczyźni wcześniej pili. Alkohol kupili na stacji benzynowej w Wierzbicy, wrócili do Bezku i po kilku godzinach postanowili się przejechać. Na obecną chwilę nie ma pewności co do tego, kto kierował nissanem. Mundurowi twierdzą, że nissan jechał zbyt szybko, na łuku drogi, za kościołem, kierowca stracił panowanie nad samochodem. Auto wjechało w betonowy słupek i dachowało po drugiej stronie polnej drogi.
Obaj podróżujący samochodem nie mieli zapiętych pasów. 22-latek zginął na miejscu. Jego kompan, 26-letni mieszkaniec Bezku, z całego zdarzenia wyszedł bez obrażeń. Mężczyzna został zatrzymany w areszcie do wyjaśnienia wszystkich okoliczności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?