Wypadek w Bytomiu: Kierowca audi tt uderzył w drzewo z pogromną prędkością i dosłownie rozpadł się mna części. Siła była tak duża, że z samochodu niemal nic nie zostało. Ze sportowego audi tt została dosłownie miazga. Co się stało zkierowcą? To prawdziwy cud, bo kierowca wyszedł z wypadku bez szwanku.
Do wypadku doszło w piątek późnym popołudniem na ul. Stolarzowickiej w Bytomiu. Jak tłumaczy rzecznik bytomskiej policji Tomasz Bobrek, kierowca audi tt nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, stracił kontrolę nad autem i z impetem uderzył w drzewo.
Auto zostało niemal całkowicie zmiażdżone, kierowcy jednak nic się nie stało. Opuścił samochód przed przyjazdem służb, wezwał na miejsce lawetę i oddalił się z miejsca wypadku. Później sam zgłosił się na policję. Jak tłumaczy, śpieszył się, dlatego nie mógł czekać na miejscu.
Wypadek na DK1 w Tychach: Tir wiozący farby dachował na pasi...
mistrz na starym , sypiącym się ruplu,kontra drzewo,1:0 dla drzewa !! mistrz nauczył się jeździć autem! Teraz umie,ale jest bez prawka! Widziany był ostatnio
jak "daje z buta" na przystanek autobusowy,już nie uszkodzi żadnego drzewa i to jest świetna wiadomość !! rupel rozbebeszony!! drzewo nieźle oberwało!! zrobiło się bezpieczniej!!
A Ty to czym jeździsz ?
G
Gość
Szkoda drzewa
G
Gość
YOUTUBE.COM - GŁOBA NA TEMAT WEGETARIAŃSTWA.
(najważniejszy przekaz od 1:20)
YOUTUBE.COM - POZNAJ SWOJE MIĘSO
O WEGETARIANIŹMIE I PRAWIE KARMY - KOSMOLOGIA.INFO