Wypadek w kopalni Sobieski w Jaworznie. Zginął górnik. Miał śmiertelny uraz głowy

Do tragicznego wypadku w ZG Sobieski doszło około godziny 14.50. W Zakładzie Górniczym Sobieski w Jaworznie podczas podziemnych prac transportowych poważnie ranny został pracownik jednej z firm zewnętrznych.

Do wypadku doszło 500 metrów pod ziemią w Pochylni Transportowo Wentylacyjnej w pokładzie 207 w rejonie Piłsudski. Pracownik został uderzony w głowę podczas prac związanych z transportem.

Rozpoczęto natychmiastową akcję reanimacyjną. Niestety rannego mężczyzny nie udało się uratować. Przybyły na miejsce wypadku lekarz wraz z ratownikiem medycznym stwierdził zgon poszkodowanego.

Trwa ustalanie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Na miejscu wypadku działała komisja powołana przez dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, służby BHP ZG Sobieski oraz firmy zewnętrznej.

Wypadek w ZG Sobieski w Jaworznie był już 15. w 2019 roku. W tym roku zginęło już 19 górników.

Do najtragiczniejszego, w którym zginęło aż 3 górników doszło 1 lipca w kopalni Murcki Staszic.

Wypadek zbiorowy w KWK Murcki Staszic oraz tąpnięcie zaistniały w dowierzchni VIII/II w pokładzie 510, w polu CDF na poziomie 720 m zaprojektowanej, jako wyrobisko przyścianowe dla przyszłej ściany 172a.

W dniu 1.07.2019 r., na zmianie drugiej rozpoczynającej się od godziny 12.00, do czynnej wentylacyjnie części dowierzchni VIII/II, skierowanych zostało 8 pracowników do wykonania prac profilaktycznych. O godzinie 14.12, w rejonie dowierzchni VIII/II, wystąpił wstrząs górotworu o energii wstępnej określonej, jako 7x106 J, a po weryfikacji przez Górnośląską Regionalną Sieć Sejsmologiczną Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach, jako 9x106 J. Epicentrum wstrząsu zlokalizowano w rejonie resztki R-3b w pokładzie 510, w odległości około 230 m na południowy zachód od miejsca prowadzonych prac. Skutkami wstrząsu objętych zostało 9 pracowników przebywających w dowierzchni VIII/II, tj. sztygar zmianowy i 8 pracowników. Trzech pracowników opuściło zagrożony rejon o własnych siłach natomiast pozostali poszkodowani zostali wytransportowani przez zastępy ratownicze. Przebywający w wyrobiskach dołowych lekarz stwierdził zgon 3 pracowników.

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego