Wypadek w LW Bogdanka. Prokuratura wszczęła śledztwo

Jakub Sarek
Małgorzata Genca
Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła śledztwo ws. śmierci 36-letniego pracownika kopalni w Bogdance. W poniedziałek (9 stycznia) odbędzie się sekcja zwłok mężczyzny.

- Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci i naruszenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy – przekazała PAP Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Jak informuje kom. Anna Kamola z biura prasowego KWP w Lublinie, do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę (6/7 stycznia) podczas wymijania się dwóch kolejek podwieszanych na głębokości 990 m.

Jak wstępnie ustalono, dwie podwieszane kolejki zderzyły się z sobą podczas przestawiania zwrotnicy. Przyczyną zdarzenia była prawdopodobnie awaria hamulca.

- W jej wyniku odczepił się podwieszany metalowy kontener, który przygniótł przestawiającego zwrotnicę 36-letniego mieszkańca Łęcznej – powiedziała policjantka, cytowana przez PAP.

Mimo udzielonej pomocy, mężczyzna zginął na miejscu.

W sobotę (7 stycznia) na terenie kopalni pracowali policjanci, prokurator, a także przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego. Obecnie w miejscu zdarzenia nie są prowadzone żadne czynności.

Na poniedziałek (9 stycznia) zaplanowano sekcję zwłok mężczyzny.

Zarząd LW Bogdanka złożył kondolencje rodzinie tragicznie zmarłego górnika. 36-latek zostawił żonę i osierocił dwójkę dzieci.

Wyrazy współczucia przekazał także Jacek Sasin - wicepremier i minister aktywów państwowych.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl