- Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci i naruszenia zasad bezpieczeństwa i higieny pracy – przekazała PAP Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Jak informuje kom. Anna Kamola z biura prasowego KWP w Lublinie, do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę (6/7 stycznia) podczas wymijania się dwóch kolejek podwieszanych na głębokości 990 m.
Jak wstępnie ustalono, dwie podwieszane kolejki zderzyły się z sobą podczas przestawiania zwrotnicy. Przyczyną zdarzenia była prawdopodobnie awaria hamulca.
- W jej wyniku odczepił się podwieszany metalowy kontener, który przygniótł przestawiającego zwrotnicę 36-letniego mieszkańca Łęcznej – powiedziała policjantka, cytowana przez PAP.
Mimo udzielonej pomocy, mężczyzna zginął na miejscu.
W sobotę (7 stycznia) na terenie kopalni pracowali policjanci, prokurator, a także przedstawiciele Okręgowego Urzędu Górniczego. Obecnie w miejscu zdarzenia nie są prowadzone żadne czynności.
Na poniedziałek (9 stycznia) zaplanowano sekcję zwłok mężczyzny.
Zarząd LW Bogdanka złożył kondolencje rodzinie tragicznie zmarłego górnika. 36-latek zostawił żonę i osierocił dwójkę dzieci.
Wyrazy współczucia przekazał także Jacek Sasin - wicepremier i minister aktywów państwowych.
Źródło: PAP
- Tłumy witały Nowy Rok w Kazimierzu Dolnym
- Wszystkiego najmroźniejszego w 2023! Noworoczne morsowanie [ZDJĘCIA]
- Rugbiści Budowlanych noworocznym meczem rozpoczęli 2023 rok (ZDJĘCIA)
- Rok 2022 w świecie lubelskiego sportu. Co z niego zapamiętamy?
- O czym pisaliśmy w 2022 roku? Oto najpopularniejsze artykuły Kuriera Lubelskiego
- Takich niezwykłych brodaczy spotkać można tylko w Sławatyczach
