- Uczestnicy zdarzenia twierdzili, że nie zauważyli pędzącego składu towarowego. Określili go mianem “pociągu widmo”, gdyż nikt z trójki pieszych miał nie widzieć nadjeżdżającego, po sąsiednim torze, pociągu - relacjonują strażacy z Oleśnicy. - Mąż potrąconej, wraz z jej znajomą, mięli zdążyć opuścić torowisko przed przejazdem feralnego składu. To jednak nie udało się kobiecie, która po kontakcie z maszyną doznała obrażeń głowy oraz najprawdopodobniej złamania ręki - dodają ratownicy.
Kobieta została opatrzona na miejscu wypadku, a następnie karetką przewieziona do szpitala.
ZOBACZ TEŻ: Trening wrocławskich dolnośląskich w Karpaczu (materiał KWP we Wrocławiu)