Dramat na krajowej trasie numer 73 rozegrał się kwadrans po godzinie 3. Prostym, oświetlonym odcinkiem trasy od strony Stopnicy w kierunku Buska jechało BMW.
- Z nieustalonej na razie przyczyny samochód zderzył się czołowo z ciężarowym MAN-em jadącym z przeciwka. 46-letni kierowca ciężarówki relacjonował, że gdy po wypadku wyskoczył z szoferki BMW było już w ogniu. Płomienie szybko objęły też kabinę ciężarówki - opowiada młodszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Kierowca MAN-a gaśnicą ze swego wozu starał się pokonać ogień, by wyratować człowieka z osobówki. Potem do akcji ratunkowej dołączył kierujący z jeszcze jednego tira. Ale płomienie były za duże. Radę dali im dopiero strażacy. Na miejscu działały trzy zastępy z Buska oraz ochotnicy ze Zbludowic.

- W chwili dotarcia ratowników rozgorzenie było już tak duże, że dla osoby znajdującej się w BMW nie było ratunku – tłumaczył Robert Bujny, zastępca komendanta powiatowego buskiej straży pożarnej.
W osobówce zginął 24-letni mieszkaniec gminy Stopnica. Rozbite auta po zderzeniu zatrzymały się na pasie w stronę Buska. Policjanci ustalają dokładne przyczyny i przebieg tragedii. Przez kilka godzin krajowa trasa w Szczaworyżu była całkowicie zablokowana. Przed godziną 7 ruch zaczął się odbywać wahadłowo.
ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek na Strykowskiej w Łodzi. Zderzenie busa i betoniarki
(dostawca: Dziennik Łódzki/dzienniklodzki.pl)