Na parkingu stacji paliw strażacy znaleźli mężczyznę, który został poparzony, najprawdopodobniej na skutek wybuchu materiałów pirotechnicznych. Zapłon był tak duży, że doszło do zapalenia się ubrania u 44-letniego mieszkańca powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Kobieta, która z nim była, nie doznała żadnych obrażeń.
Jak przekazali strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich, ich działania polegały na:
zabezpieczeniu miejsca zdarzenia,
- udzieleniu mężczyźnie kwalifikowanej pierwszej pomocy,
- przekazaniu poszkodowanego przybyłemu na miejsce zdarzenia zespołowi ratownictwa medycznego,
- zabezpieczeniu miejsca lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Poszkodowany mężczyzna został zabrany przez LPR do szpitala w Siemianowicach Śląskich.
W akcji wziął udział zastęp PSP Strzelce Opolskie i dwie jednostki druhów OSP z Leśnicy.
- Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, która wykonuje czynności mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. Życiu i zdrowiu okolicznych mieszkańców nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi st. sierż. Marta Białek, rzecznik strzeleckiej policji.
