Wysokie nagrody dla wysokich urzędników Najwyższej Izby Kontroli w 2019 r. Były prezes Krzysztof Kwiatkowski tym razem bez nagrody

md
Mieczysław Łuczak z funkcji wiceprezesa NIK został odwołany 26 września 2019 r. Ale i tak za ten rok dostał 15,9 tys. zł brutto nagród.
Mieczysław Łuczak z funkcji wiceprezesa NIK został odwołany 26 września 2019 r. Ale i tak za ten rok dostał 15,9 tys. zł brutto nagród. Fot. Wojciech Barczynski / Polskapresse
Spore nagrody dla wysokich urzędników Najwyższej Izby Kontroli. Dyrektorzy wszystkich wojewódzkich delegatur Izby otrzymali w 2019 roku średnio po 40 tys. zł brutto. Część z nich przyznał jeszcze Krzysztof Kwiatkowski, były prezes NIK, który zakończył kadencję pod koniec sierpnia.

Po odejściu z NIK Kwiatkowskiego (dziś jest niezależnym łódzkim senatorem - red.) jego następca Marian Banaś złożył u marszałek Sejmu Elżbiety Witek (PiS) wniosek o odwołanie wiceprezesów Izby, w tym Mieczysława Łuczaka. Wiceprezes Łuczak w 2019 r. otrzymał 15,9 tys. zł nagród. To były poseł z okręgu sieradzkiego, a także były prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w województwie łódzkim. Odwołano go ze stanowiska 27 września 2019 r.

Jeszcze wyżej nagrodzono pracę szesnastu dyrektorów wojewódzkich delegatur NIK, w tym Przemysława Szewczyka, który zarządza łódzką delegaturą . Wiadomo, że nagrody pod względem ich wielkości niskie nie były, bo średnia nagród na tym szczeblu wyniosła aż 40 tys. zł brutto na dyrektora. Kwiatkowski jeszcze jako prezes Izby w 2019 r. często gościł w łódzkiej delegaturze, podkreślał m.in. wysoki poziom realizacji kontroli planowych, jak i doraźnych, wspominając przede wszystkim o skontrolowaniu wysypiska odpadów niebezpiecznych w Zgierzu.

O dziwo, sam w 2019 r. nagrody sobie nie przyznał. Formalnie nagrody przyznaje kolegium NIK, ale na wniosek prezesa Izby. W latach 2014-18 prezes Kwiatkowski w NIK otrzymał sumie 250 tys. zł brutto w ramach nagród.

Z kolei nowy prezes NIK, Marian Banaś, zdołał nagrodzić w 2019 r. nową wiceprezes Izby Małgorzatę Motylow sumą 19 tys. zł brutto. To Motylow kierowała Izbą od 27 września po odwołaniu wiceprezesów, w czasie gdy prezes Banaś był na bezpłatnym urlopie ze względu na kontrolę jego oświadczeń majątkowych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Nowy prezes do swych obowiązków wrócił w drugiej połowie października 2019 r.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

NIK za Mariana w ciągu kilku miesięcy ujawnił więcej istotnych nieprawidłowości, niż za Kwiatkowskiego przez całe 6 lat

f
firn.

Żadnego umiaru w grabieniu Polski.

G
Gość

Co tak skromnie, nie rozumiem tej ascezy?! Pisiorki jeszcze z głodu zdechniecie przy takich groszowych premiach.

B
Banaś

Lubię kamienice!

G
Gość
30 stycznia, 10:11, Gość:

hahaha średnio 40 000 zł . To więcej niż większości proletariatu się marzy o rocznych zarobkach. hahaha było się bardziej przyłożyć do walki z PRL to by się teraz miało zamki i pałace. majbachy i porsze. A tak taśma do sortowania odpadów w mieszkaniu i tiko,tipo a kasjerzy z hajperów 10 letnia beemka.

Za komuny to wszyscy mieli po równo. Gufno po równo.

G
Gość
30 stycznia, 12:10, Gość:

Niepoważny półgłówek minister zdrowia twierdzi że polskie szpitale są przygotowane na koronowirusa. A NIK robi mu na złość kontrolę w tych szpitalach, dlatego taki art.

30 stycznia, 15:04, Gość:

Moja lekarka z NFZ jest gruba, zatłuszczona i ma problemy skórne. Za to nie ma wyników, pewnie duża śmiertelność pacjentów. Tym się zajmijcie.

Idiota

D
Dupki

Brawo PIS zarznijcie Polske.

G
Gość

Niepoważny półgłówek minister zdrowia twierdzi że polskie szpitale są przygotowane na koronowirusa. A NIK robi mu na złość kontrolę w tych szpitalach, dlatego taki art.

G
Gość

hahaha średnio 40 000 zł . To więcej niż większości proletariatu się marzy o rocznych zarobkach. hahaha było się bardziej przyłożyć do walki z PRL to by się teraz miało zamki i pałace. majbachy i porsze. A tak taśma do sortowania odpadów w mieszkaniu i tiko,tipo a kasjerzy z hajperów 10 letnia beemka.

Wróć na i.pl Portal i.pl