Z jakiej odległości zamachowiec strzelał do Donalda Trumpa na wiecu w Pensylwanii?

Kazimierz Sikorski
Prawdopodobnie z tej broni zamachowiec strzelał do ludzi na wiecu Donalda Trumpa.
Prawdopodobnie z tej broni zamachowiec strzelał do ludzi na wiecu Donalda Trumpa. Fot. X (Twitter)
Jeszcze nie opadły emocje związane z próbą zamachu na Donalda Trumpa, a śledczy wszczynają dochodzenie w tej sprawie. Będą musieli odpowiedzieć na wiele pytań. W tym na to, dlaczego zamachowcy udało się oddać tak wiele strzałów do uczestników wiecu?

Wstępne ustalenia mówią, że były prezydent Donald Trump znajdował się 120–150 metrów od zamachowca w momencie oddania do niego strzałów podczas wiecu w Butler w Pensylwanii. Według tajnych służb, napastnik oddał wiele strzałów, stojąc na dachu budynku tuż obok miejsca wiecu z udziałem Trumpa.

To była próba zamachu na Donalda Trumpa

FBI nazwała zdarzenie próbą zamachu. Podano, że nie żyją jeden uczestnik wiecu oraz zamachowiec, którego zastrzelił agent Secret Service.

Na konferencji prasowej Kevin Rojek, agent specjalny FBI odpowiedzialny za biuro w Pittsburghu, powiedział: „Zaskakujące, że bandyta był w stanie oddać wiele strzałów podczas wiecu Trumpa”.

Zapowiada się długie i trudne dochodzenie

„Będzie prowadzone długie dochodzenie w celu ustalenia, co dokładnie się wydarzyło, w jaki sposób zastrzelony zamachowiec uzyskał dostęp do miejsca zdarzenia i jakiego rodzaju broni używał. Wszystko to tak naprawdę dni, tygodnie i miesiące śledztwa".

Podpułkownik George Bivens z policji stanowej Pensylwanii dodał, że dochodzenie pozwoli „przyjrzeć się, gdzie wystąpiły jakiekolwiek nieprawidłowości i co można zrobić lepiej w przyszłości”.

„Na swoją obronę” – dodał Bivens – „niezwykle trudno jest zapewnić obiekt otwarty dla publiczności i zabezpieczyć go przed możliwym zagrożeniem ze strony bardzo zdeterminowanego napastnika”.

Na nagraniu widać, że agenci Secret Service spieszyli się, by chronić Trumpa swoimi ciałami i przenieśli go do konwoju, gdy potwierdzono, że strzelec został zabity.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PL
A u nas strażacy z OSP sprawdzają nawet torby,

niezależnie gdzie kto będzie stał na festynie
m
marek
"Na nagraniu widać, że agenci Secret Service spieszyli się, by chronić Trumpa swoimi ciałami i przenieśli go do konwoju, gdy potwierdzono, że strzelec został zabity."

Na nagraniu widać, że Trump chowa się za mównicą a dopiero po pewnym czasie, bardzo dobrze opłacani agenci służb specjalnych, nieśpiesznie wkraczają do akcji.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl