Za każdym z uczniów z Ukrainy idzie bagaż traumy. Bariera językowa największym problemem. Czy przystąpią do egzaminu ósmoklasisty i matury?

Sylwia Rycharska
Sylwia Rycharska
W XX LO w Poznaniu uczy się 15 nastolatków z Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Już wcześniej w tej szkole było 12 uczniów zza wschodniej granicy, w tym jeden Rosjanin. Są oni wsparciem dla siebie w tym trudnym czasie
W XX LO w Poznaniu uczy się 15 nastolatków z Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Już wcześniej w tej szkole było 12 uczniów zza wschodniej granicy, w tym jeden Rosjanin. Są oni wsparciem dla siebie w tym trudnym czasie Waldemar Wylegalski
Już ponad 13 tys. ukraińskich dzieci rozpoczęło naukę w wielkopolskich szkołach od początku rosyjskiej inwazji – w samym Poznaniu blisko 4 tys. Chociaż są ciepło przyjmowani przez społeczność szkolną, to spotykają się z ogromnym problemem – barierą językową. W nie każdej szkole uczą nauczyciele mówiący po ukraińsku czy rosyjsku i nie każdy uczeń z Ukrainy zna rosyjski. Rozwiązaniem mają być oddziały przygotowawcze lub dodatkowe godziny nauki języka polskiego. Edukacja jednak jest procesem, który wymaga czasu. Natomiast koniec roku szkolnego coraz bliżej, a jeszcze wcześniej egzamin ósmoklasisty i matura.

Sasza, Maria, Daniel, Anastazja, Wlad, Wieniamin to szóstka z piętnastki nastolatków, która uciekła przed wojną z różnych części Ukrainy – Żytomierza, Zaporoża czy Kijowa – i rozpoczęła naukę w XX LO im. K. I. Gałczyńskiego w Poznaniu, chcąc – chociaż na chwilę – zapomnieć o tym, co zostawiła za granicą.

Wsparciem dla nich są ukraińscy rówieśnicy, którzy już wcześniej uczyli się w "Dwudziestce". Jednym z nich jest tegoroczny maturzysta Artur mieszkający od dwóch lat w Poznaniu. Chłopak założył specjalną grupę na komunikatorze internetowym, która ma być miejscem, gdzie uczniowie z Ukrainy – ale nie tylko, mogą szukać pomocy. Poza tym 18-latek po lekcjach pomaga kolegom w matematyce.

Uczniowie z Ukrainy będą mogli zdawać maturę i egzamin ósmoklasisty, ale jak słyszymy, bez znajomości języka polskiego jest to nieprawdopodobne. Wciąż nie ma także wytycznych z ministerstwa na temat końcoworocznej klasyfikacji i wydawania świadectw.

Sprawdź też:

Bariera językowa największym problemem dla ukraińskich uczniów

W samym Poznaniu jest już blisko 4 tys. ukraińskich uczniów, którzy zapisali się do miejscowych szkół od wybuchu wojny w lutym. Zgodnie z danymi z wydziału oświaty jest to ponad 700 przedszkolaków, prawie 3 tys. uczniów w podstawówkach i ok. 350 w szkołach średnich. Poza tym miejskie szkoły dysponują jeszcze ponad 8 tys. wolnymi miejscami.

Dla porównania przed 24 lutego w Wielkopolsce uczyło się ok. 4200 ukraińskich dzieci.

Dzieci nieznające języka polskiego mogą trafić najpierw do oddziałów przygotowawczych. Aktualnie w pięciu podstawówkach - SP 2, SP 3, SP 10, SP 12, SP 80 – działają 24, ale miasto może otworzyć ich jeszcze 7.

Natomiast często takich oddziałów w rejonie zamieszkania po prostu nie ma, a jeśli są, to nie posiadają wolnych miejsc. Dlatego trafiają oni do klas ogólnych. Jak usłyszeliśmy od jednego z poznańskich dyrektorów, w oświacie panuje nieoficjalna zasada, aby umieszczać takich uczniów w jak najmniejszych narodowościowych grupach, aby wrzuceni na głęboką wodę, szybciej zaadoptowali się w środowisku i nauczyli języka polskiego.

- W tej chwili najważniejszą rzeczą jest nauka języka polskiego – mówi dyrektor XX LO, Lechosław Rybka.

Sprawdź też:

W Szkole Podstawowej nr 11 im. Gen. Dezyderego Chłapowskiego łącznie znajduje się 70 uczniów z Ukrainy, w tym 12 ósmoklasistów. W danej klasie na wszystkich szczeblach uczy się od 2 do 5 dzieci. Uczestniczą oni w dodatkowych lekcjach języka polskiego w grupach wiekowych – po 2 h w tygodniu przypadającą na jedną. Jak podkreślił dyrektor Marek Kmieciak, wydział oświaty sprawnie pomaga w przydzielaniu dodatkowych pieniędzy na ich organizację. Ponadto dzieci mogą brać udział w jeszcze jednej godzinie prowadzonej przez fundację miejscowej szkoły językowej.

W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 5 jest jeszcze więcej dzieci pochodzących zza wschodniej granicy – w sumie 100. Do 24 lutego było ich o połowę mniej, nie tylko Ukraińców, ale i Białorusinów, i Rosjan. Z nowymi uczniami przyjechał także Gruzin. Dyrektor Beata Korbanek opowiada, że siódmoklasista nauczył się języka polskiego w stopniu komunikatywnym w 10 dni przez kanał na YouTube. Teraz pomaga ukraińskim rówieśnikom.

Sprawdź też:

Już niedługo egzaminy

Do zakończenia roku szkolnego zostały trzy miesiące, a do egzaminu ósmoklasisty – dwa, do matury jeszcze mniej. Centralna Komisja Egzaminacyjna opublikowała szczegółowe informacje na temat przeprowadzania egzaminów dla uczniów z Ukrainy. Ósmoklasiści m.in. będą mieć więcej czasu na rozwiązanie zadań, a polecenia – w języku ukraińskim. Odpowiedzi jednak w arkuszu z języka polskiego muszą być zapisywane po polsku.

Dyrektor Korbanek uważa, że bardzo dobrze, że dano możliwość uczniom podejścia do egzaminu. Jednak w takiej formie może się im udać tylko w przypadku testu z matematyki i angielskiego. Sprawa natomiast komplikuje się z polskim. Sama jest nauczycielką od tego przedmiotu i wie, jak trudno prowadzić lekcję w piątej klasie, gdzie są dzieci nieznające polskiego.

Podobnego zdania jest dyrektor Kmieciak. - To nie jest realne, aby dzieci bez znajomości języka polskiego mogły w dwa miesiące przygotować się do egzaminu ósmoklasisty – mówi dyrektor. - Pisanie testu w oparciu o lektury, które obowiązują uczniów polskich, stanowi ogromne wyzwanie dla ukraińskiej młodzieży. I nawet wydłużenie im czasu pisania testu w niczym nie pomoże – wyjaśnia.

Sprawdź też:

- Jest to fatalny pomysł. Dzieci z Ukrainy powinny wpierw odzyskać równowagę psychiczną, zaadoptować się do nowego środowiska. Następnie nadrobić zaległości w podstawie programowej, które są ogromne. Utrudnia to znacznie bariera językowa. Dopiero za rok można myśleć o zdawaniu egzaminu ósmoklasisty w tej formie, jaką teraz proponuje ministerstwo edukacji – dodaje Andrzej Karaś, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Charles de Gaulle'a.

Egzaminu ósmoklasisty w teorii nie można nie zdać, ponieważ nie określa się progu jego zdawalności. Ale jego wyniki są jednym z kryteriów rekrutacji do szkoły ponadpodstawowej.

W niektórych częściach Ukrainy szkoły jednak funkcjonują i Ukraińcy mogą się łączyć zdalnie z Polski. Jak usłyszeliśmy, pod koniec maja czeka na nich także matura online. Ale nie wszyscy natomiast będą mogli z tego rozwiązania skorzystać.

Na maturze 2021 z powodu pandemii i zdalnego nauczania obowiązywały niższe wymagania. Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić tylko do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Nie przeprowadzano egzaminów ustnych. Absolwenci szkół średnich nie musieli także przystępować do egzaminu z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, ale większość z nich korzystała z tej możliwości ze względu na rekrutację na studiaSprawdź, w których powiatach i miastach na prawach w województwie wielkopolskim najwięcej uczniów zdało maturę 2021 --->>>Strefa pole dance

Tak matura 2021 wypadła w powiatach Wielkopolski. Zobacz ran...

Sprawdź też:

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl