To 29-letni Sławomir T. z Radomia, mieszkaniec dzielnicy Śródmieście. Jego ofiarą miała paść niespełna 18-letnia dziewczyna z osiedla Ustronie. Oboje poznali się przez internet na portalu randkowym. Według śledczych, tragicznie zmarła została uduszona, ale na jej ciele nie odkryto śladów charakterystycznych dla gwałtu pod wpływem przemocy.
W czasie czynności podejrzany wskazał jeszcze jedno miejsce, na terenie ogródków działkowych na Wacynie, w którym znajdowały się zwłoki innej kobiety. Jej tożsamość nie jest jeszcze ustalona.
- Zarządzona sekcja zwłok została przeprowadzona w celu ustalenia czasu i przyczyny zgonu oraz zabezpieczenia materiału biologicznego do badań DNA - mówiła prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. - Po sekcji zwłok okazało się jednak, że z uwagi na rozkład ciała nie można było jednoznacznie określić przyczyny śmierci, więc potrzebne są dalsze specjalistyczne badania. Mogą one potrwać nawet kilka miesięcy.
Jak wynika z ustaleń śledczych, Sławomir T. był karany za podobne przestępstwo, czyli za usiłowanie zabójstwa na tle seksualnym w 2008 roku. Został wówczas skazany na karę 8 lat pozbawienia wolności, którą odbył w całości. Zakład karny opuścił 27 kwietnia 2016 roku.
ZOBACZ TEŻ: Prokurator Chrabąszcz o możliwości kolejnych makabrycznych odkryć w Radomiu / echodnia.eu