Zaginiony owczarek po długiej wędrówce przez zamarznięte morze wrócił do domu

Aleksandra Jaros
Opracowanie:
Zaginiony owczarek po długiej wędrówce przez zamarznięte morze wrócił do domu
Zaginiony owczarek po długiej wędrówce przez zamarznięte morze wrócił do domu Pixabay
Zaginiony, jednoroczny owczarek australijski, Nanuq, przebył 241 km przez zamarznięte Morze Beringa, zanim został bezpiecznie zwrócony właścicielom na Alasce. W trakcie wędrówki pogryzła go prawdopodobnie foka, lub niedźwiedź polarny.

Niezwykła historia młodego owczarka

Według „Anchorage Daily News”, w marcu właściciele psa żyjący w Gambell, odwiedzali miejscowość Savoogna na Wyspie Św. Wawrzyńca w Cieśninie Beringa. Tam właśnie zaginął ich pupil Nanuq.

Miesiąc później w Wales w zachodniej Alasce, 241 km od Savoogna, pojawiły się umieszczone w internecie zdjęcia psa.

"Mój tata wysłał mi SMS-a z informacją: W Wales jest pies, który wygląda jak Nanuq. To nasz pies! Co on robi w Wales?" – opowiadała właścicielka Nanuqa, Mandy Iworrigan.

Niebezpieczna wędrówka przez morze

Jak podawały media, dokładny przebieg wędrówki owczarka australijskiego najpewniej pozostanie tajemnicą. Psa odtransportowano z Wales samolotem do domu.

"Nie mam pojęcia, jak wylądował w Wales. Może lód przesunął się, kiedy polował. Jestem prawie pewna, że jadł resztki fok lub złapał fokę i prawdopodobnie także ptaki. Jest inteligentny" – oceniła Iworrigan.

Z wyjątkiem spuchniętej nogi, z dużymi śladami ugryzienia przez niezidentyfikowane zwierzę, Nanuq był w całkiem dobrym zdrowiu.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl